Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szymonik: Księża kolędują, a drzwi domów często zamknięte. Czy to odwrót od Kościoła?

Janusz Szymonik
Janusz Szymonik
Janusz Szymonik arc.
Coraz częściej kolędujący księża napotykają zamknięte drzwi w domach swoich parafian. Czy to odwrót od Kościoła?

Rzeczywiście, liczba praktykujących wiernych spada. Jak wynika z najnowszych, opublikowanych w zeszłym tygodniu, badań CBOS, tylko na polskich wsiach, w ciągu ostatnich ośmiu lat, odsetek osób uważających się za wierzące i regularnie praktykujące zmalał niemal o 10 procent (z 67,4 do 58,2 proc.). Dlaczego tak się dzieje?

ZOBACZ TAKŻE:
Kolęda w domu: Jak się zachować? [TRADYCJE, ZASADY]

W jakimś stopniu w pierś powinni uderzyć się księża, ci, którzy mają nieczyste sumienia. Nawet jeśli stanowią promil procenta wszystkich kapłanów, to wiadomo, kropla dziegciu potrafi zepsuć beczkę miodu. W takim sensie praktyki proboszcza z Osieka na Pomorzu, o którym było ostatnio głośno, można by, co najmniej, uznać za niezręczność. Otóż kapłan, po zakończeniu tegorocznych odwiedzin, opublikował listę parafian z nazwiska i adresu, z wyszczególnioną kwotą, jaką podarowali podczas kolędy.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Zamknięte drzwi zamiast kolędy? Kościół powinien walczyć o wiernych

Niestety, na liście znalazły się także osoby, które nic nie dały. I zgorszenie w parafii gotowe; sąsiad wilkiem patrzy teraz na sąsiada, a wielu na proboszcza, który nie wykazał dość taktu. Rozumiem, że ksiądz, kierując się celem nadrzędnym (chce zakupić nowe dzwony do kościoła), chyba zapomniał o wrażliwości wobecludzi, dzieląc parafian na lepszych i gorszych. A papież Franciszek przestrzegał w ubiegłym roku, że księża mają być pasterzami, a nie fryzjerami owiec swoich.

Mleko się rozlało. Proboszcz z Osieka nawet nie przypuszczał, że jego postępowanie przysłużyło się etatowym antyklerykałom, czyhającym na tego rodzaju sensacje.

W sobotę, podczas kolędy, miałem przyjemność poznać nowego księdza z mojej parafii, franciszkanina. Mimo młodego wieku (rok po święceniach), okazał się niezwykle interesującym rozmówcą, zorientowanym w sprawach doczesnych, jednocześnie wrażliwym duszpasterzem. Taki prawdziwy uczeń świętego z Asyżu. I to jest normalne.

Janusz Szymonik
zastępca redaktora naczelnego

KLIKNIJ I PRZEJDŹ DO GŁOSOWANIA NA:
WYDARZENIE ROKU 2013 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM


*Zimy w styczniu nie będzie [PROGNOZA POGODY NA STYCZEŃ 2014]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Urlop macierzyński i urlop rodzicielski 2014 [ZASADY I TERMINY]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Szymonik: Księża kolędują, a drzwi domów często zamknięte. Czy to odwrót od Kościoła? - Dziennik Zachodni