Na miarę możliwości siatkarzy Jastrzębia

- Nasze ambicje i nadzieje były większe - nie ukrywa drugi trener jastrzębskiego zespołu Leszek Dejewski. - Na drodze do lepszego miejsca stanęła nam jednak Skra Bełchatów. Z tym zespołem można wygrać jedno, najwyżej dwa spotkania, ale już trzy razy w play-off to zadanie bardzo, bardzo trudne. Generalnie nasze miejsce jest chyba odzwierciedleniem możliwości.

Mimo pewnego niedosytu w Jastrzębiu uważają, że ten sezon był udany.
- Wywalczyliśmy medal mistrzostw Polski, odnieśliśmy kilka spektakularnych zwycięstw, nie można zapomnieć także o awansie do Final Four i drugim miejscu w Challenge Cup - wylicza najważniejsze dokonania drugi trener jastrzębskich siatkarzy.

Początkowo rozgrywającym drużyny z Jastrzębia był Holender Nico Freriks, jednak dopiero po przejęciu pałeczki przez Grzegorza Łomacza zespół grał dużo lepiej. Na swoim poziomie prezentował się Australijczyk Benjamin Hardy, udany sezon, zwłaszcza jego końcówkę, miał jego rodak Igor Yudin.

- Tak udanego sezonu Igor u nas jeszcze nie miał - cieszy się drugi trener Jastrzębskiego Węgla.
Z trójki środkowych najwięcej grał Wojciech Jurkiewicz, ale Adam Nowik i Patryk Czar-nowski też dużo wnieśli do drużyny.

- Za Adamem przemawiało doświadczenie, w końcówce sezonu jednak lepiej spisywał się Patryk - ocenia Dejewski.

Szkoda, że przykra kontuzja wyłączyła praktycznie na cały sezon Marcina Grygla. Jego rywalizacja z Robertem Pryglem i Yudinem zapowiadała się niezwykle ciekawie.

Na razie nie wiadomo, jak będzie wyglądał skład drużyny na następny sezon. 28-letni przyjmujący Guillaume Samica związał się z jastrzębskim klubem na rok, umowa wygasa także włoskiemu szkoleniowcowi. Z kolei Pryglem interesują się działacze Jadaru Radom.
- Wszystko zależy od tego jakim będziemy dysponować budżetem- zastrzega Dejewski.
Dyrektor klubu, Zdzisław Grodecki, rozmawiał już pewnie z kilkoma zawodnikami, ma też gotowy plany zbudowania drużyny, która skutecznie powalczy o mistrzostwo Polski.

Zespół z Jastrzębia będzie reprezentował nasz kraj, wspólnie z ZAKSA Kędzierzyn, w Pucharze CEV.