Piątek jak piątek. Mięsa nie jem z zasady. Ale dzisiejszy piątek jest wyjątkowy. Obchodzimy mianowicie na planecie Ziemia powszechny dzień zwierząt.
Ekolodzy proponują nam zastanowienie się nad losem braci mniejszych. Żeby współczuć kotom piwnicznym, wałęsającym się psom niczyim i nawet kurom, które świata poza swymi klatkami nie widziały.
No więc współczujemy z całych sil i zastanawiamy się, co zrobić, żeby im pomóc w niedoli.
Szef kuchni redakcyjnej stołówki też pomyślał i wymyślił. Skoro tym zwierzętom tak źle na świecie, to je pozabijamy, poćwiartujemy na kawałki, usmażymy, ugotujemy i zjemy ze smakiem.
Niby logicznie to wszystko wygląda. Ale obiad smakował dziś jakoś inaczej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?