Runmageddon Silesia już 10 czerwca. Takich przeszkód jeszcze u nas nie było ZDJĘCIA, WIDEO

Za nieco ponad tydzień Runmageddon, czyli największy w Polsce cykl biegów z przeszkodami, powróci na Górny Śląsk. Edycja Silesia odbędzie się 10 czerwca. Złożą się na nią trzy biegi: Intro (3 km i co najmniej 15 przeszkód), Classic (12 km i 50 przeszkód) oraz Rekrut (6 km i 30 przeszkód), który dodatkowo odbywać będzie się w nocy.

Oprócz tego na hałdach pomiędzy Gliwicami a Zabrzem (wjazd od strony Sośnicy) powstanie od zera całe miasteczko, a w nim m.in. zawody Runmageddon Kids, strefa expo czy strefa challange przygotowana przez Crossfit Hellwood Gliwice.

Poprzednia edycja Runmageddonu Silesia odbyła się w październiku 2016 roku na Pustyni Błędowskiej, zaś ostatnie starcie z hałdami to kwiecień 2016. Wówczas był to jeden z najtrudniejszych Runmageddonów w historii. W kości biegaczom dał przede wszystkim specyficzny teren, sporo podbiegów i padający deszcz, który zamienim zwałowisko w wielką, błotnistą górę.

Teraz pogoda ma być inna, ale czy to oznacza, że będzie łatwiej? Strome podbiegi pozostały, do tego sypkie, pylące podłoże i prawdopodobny upał. Będzie mniej walki z wodą, ale organizatorzy nadrobią to w inny sposób.

Powoli trwa przygotowywanie trasy. Ekipa Runmageddonu może poszaleć. Ciężki sprzęt zapewni sporo przeszkód terenowych. Do tego znane już ściany czy zasieki oraz budzące więcej emocji: zjeżdzalnia, Indiana Jones w wersji XXL czy równoważnia na szynach. Pojawią się również przeszkody, których wcześniej na Śląsku nie widzieliśmy, m.in. 40-metrowy slack line.

Szczegóły i zapisy na STRONIE RUNMAGEDDONU

Dziennik Zachodni jest patronem medialnym Runmageddonu Silesia.

Zobaczcie, jak wygląda Runmageddon oczami zawodników na filmie, który drużyna „Dziennika Zachodniego" zrealizowała podczas biegu na Pustyni Błędowskiej.