Zawiercie: Autokary będą sprawdzane w bazie PKS

Powstało dzięki porozumieniu pomiędzy dyrekcją PKS, wydziałami edukacji starostwa powiatowego i Urzędu Miejskiego oraz zawierciańską policją. Teraz szkoły oraz organizatorzy wyjazdów i wycieczek będą zgłaszać funkcjonariuszom planowane wyjazdy, a ci w jednym miejscu sprawdzą wszystkie autokary.

Wszystko po to, by m.in. nie dochodziło do takich wypadków, jak wczoraj, kiedy to w miejscowości Mikoszewo w powiecie nowodworskim (woj. pomorskie) zapalił się autobus, który wiózł dzieci. Poszkodowanych zostało osiem osób. Dwoje dzieci zostało ciężko rannych. Od początku roku policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Zawierciu sprawdzili 120 autobusów. Kontrole odbywają się rano, zanim kierowcy wyruszą w trasę. W miniony czwartek zatrzymali dwa dowody rejestracyjne, a jednego kierowcę ukarano mandatem.

- Dzieci nie pojechały niestety na wycieczkę, ponieważ podczas kontroli okazało się, że autokar miał niesprawny układ hamulcowy i kierunkowskaz. W innym był problem ze spryskiwaczami i światłami cofania - mówi Andrzej Sawicki, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Zawierciu.
Podczas kontroli policjanci sprawdzają stan techniczny pojazdu, ogumienie, wyposażenie, ubezpieczenie oraz trzeźwość kierowcy. Najlepiej kontrolę zgłaszać z tygodniowym wyprzedzeniem.

- Często kontrole musiały się odbywać w jednym czasie, w kilku odległych od siebie miejscowościach naszego powiatu. Nie byliśmy więc w stanie tego zrobić - mówi naczelnik Sawicki.
Miejsce kontroli autobusów udostępnione zostało nieodpłatnie. Codziennie sprawdzanych jest od 4 do 12 autokarów.

- Dzięki temu również nasze auta będą systematycznie kontrolowane, a w pobliskiej stacji diagnostycznej można dodatkowo sprawdzić stan techniczny pojazdów - mówi Zygmunt Bulka, prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Zawierciu.

- Takie punkty kontroli autokarów jak w Zawierciu już istnieją w różnych miejscach naszego województwa. Jeden z nich mieści się m.in. w pobliżu stacji Polskiego Związku Motorowego w Katowicach-Giszowcu. Wybieramy stacje kontroli prowadzone przez instytucje lub organizacje pożytku publicznego - mówi Włodzimierz Mogiła z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Katowicach.