Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zachłanność bielskiej pływalni

Wanda Then
Elżbieta Łuszczak interweniowała w sprawie nieuzasadnionych, zdaniem opiekunów, opłat u prezesa Aquy. Bezskutecznie
Elżbieta Łuszczak interweniowała w sprawie nieuzasadnionych, zdaniem opiekunów, opłat u prezesa Aquy. Bezskutecznie Fot. Jacek Drost
Poważny problem mają opiekunowie dzieci korzystających w krytej pływalni Aquy z zajęć szkółki pływackiej. Głównie ci, którzy na zajęcia odprowadzają dzieci zbyt małe, by samodzielnie się rozebrały i pokonały odcinek między szatnią a niecką.

Chcąc osobiście przekazać maluchy trenerowi, opiekunowie muszą wykupić bilet, który kosztuje tu 7 zł za godzinę. Choć samo odprowadzenie, a potem odebranie dziecka zajmuje najwyżej kilka minut, trzeba płacić. Nie pomagają awantury, argumenty i skargi do prezesa komunalnej spółki Aqua, do której pływalnia należy. Prezes powołuje się na regulamin pływalni, choć nie ma w nim ani słowa o zakazie odprowadzania dzieci.

Jestem mocno zaskoczony, że ktoś w mieście stosuje podobne praktyki

Wręcz przeciwnie, wyraźnie w nim napisano, że dzieci do lat 7 nie mogą przebywać w basenie bez opiekuna. By uciąć wszelkie dyskusje, wywieszono kartkę z informacją, że przejście przez "kołowrót", czyli bramkę rejestrującą użytkowników basenu, kosztuje 7 złotych.

- Odprowadzam 4,5-letniego wnuka Jędrka. Przebieram go w szatni i odprowadzam. Trener czasem się spóźnia i nie puszczę samego małego dziecka do wody. Jeszcze nie umie pływać. Za każdym razem kupić muszę bilet, co mocno podraża koszty nauki dziecka. W rzeczywistości korzystam tylko z szatni i jest to pewnie najdroższa tego typu usługa nie tylko w mieście, ale i w kraju - skarży się Elżbieta Łuszczak z Bielska.

Ostatnio sytuacja jeszcze się pogorszyła. Od babci Jędrka kierownik zażądał odrębnej opłaty za dwa wejścia, czyli takiej jak za dwie godziny korzystania z basenu. Próbowała rozmawiać z kierownikiem, napisała do prezesa Aquy. Bez efektu. Za dwie pełne godziny wprawdzie nie płaci, ale opłaty za dwa wejścia naliczane są według uznania. Świadczą o tym dostarczone do naszej redakcji paragony.
- Edukacja dzieci kosztuje - ripostuje prezes Aquy Piotr Dudek. - Basen jest przedsięwzięciem komercyjnym. Nie ma poza tym przeszkody, żeby pani odprowadzająca wnuka też sobie popływała. To nic nadzwyczajnego, że za wejścia opiekunów żądamy opłaty. Są pewne zasady, na basen nie mogą wchodzić osoby postronne. Wtedy byłyby tu tabuny nadopiekuńczych babć.
Prezes uważa, że odpowiedzialność za dziecko przejmują organizatorzy szkółki pływackiej w momencie gdy wejdzie ono na basen. Jeśli ktoś chce je jeszcze dodatkowo mieć "na oku", musi płacić.
- Pomysł pobierania opłat od opiekunów nie przyszedłby nam do głowy - mówi natomiast Marek Sokołowski, dyrektor Bielsko-Bialskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, któremu podlega Troclik, druga kryta pływalnia w mieście. - To byłaby opłata nieupoważniona. Jestem zaskoczony, że ktoś stosuje podobne praktyki. To tak samo jakby osoba odprowadzająca dziecko do kina , sadzająca je w fotelu i wychodząca, bo film jej nie interesuje, musiała kupić bilet. Tylko dlatego, że wchodzi do sali - dodaje Sokołowski.

Można inaczej

Nie wszyscy chcą na siłę zarabiać na sporcie i rekreacji, szczególnie dziecięcej.
W bielskiej pływalni Troclik, podobnie jak w Aquie, też "kołowrót" rejestruje osoby wchodzące do pomieszczenia, w którym znajdują się niecki. Kupno biletu jest tu jednak rodzajem umowy za usługę, a za nią uważa się korzystanie z wody lub sauny. Od opiekuna nie pobiera się żadnych opłat.
Z kolei w wybudowanej w grudniu hali widowiskowo-sportowej w Cieszynie, gdzie do maja funkcjonowało lodowisko, administratorzy obiektu zaproponowali inne rozwiązanie. Opiekun, który odprowadza dziecko na ślizgawkę, ale sam z niej nie korzysta (tylko z perspektywy trybun pilnuje swojej pociechy), płaci w kasie za wejście do hali widowiskowo-sportowej symboliczną złotówkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zachłanność bielskiej pływalni - Dziennik Zachodni