Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Zabrze: Blisko, coraz bliżej

Rafał Musioł
Trener Ryszard Komornicki w czwartek  po raz drugi obejmie rządy w szatni Górnika
Trener Ryszard Komornicki w czwartek po raz drugi obejmie rządy w szatni Górnika Fot. Mikołaj Suchan
We wtorek Ryszard Komornicki ma definitywnie rozwiązać kontrakt ze szwajcarskim Aarau, a w środę podpisać umowę z Górnikiem Zabrze.

- Moje pożegnanie ze szwajcarskim klubem to ostatni punkt, który dzieli mnie od pracy w Zabrzu - nie ukrywa Komornicki.

- Mamy jeszcze drobne kwestie do wyjaśnienia, ale rzeczywiście rozmowy są bardzo zaawansowane. Spotkaliśmy się już czterokrotnie, odbyliśmy sporo rozmów telefonicznych, jesteśmy w kontakcie mailowym, pewnie jeszcze siądziemy w cztery oczy i sądzę, że do środy wszystko będzie jasne - potwierdza prezes Górnika, Jędrzej Jędrych. - Jeśli nie dojdziemy do porozumienia wówczas drużynę prawdopodobnie poprowadzi duet Marek Piotrowicz - Marek Kostrzewa - dodaje szef klubu.
Wszystko wskazuje też na to, że w przypadku nominacji dla Komornickiego obaj będą jego asystentami. Zdaniem prezesa nie ma natomiast potrzeby przywrócenia funkcji dyrektora sportowego.

- To tylko mnożenie bytów, które komplikuje funkcjonowanie klubu i zakresy odpowiedzialności - oświadczył Jędrych na konferencji podczas której z klubem pożegnał się Henryk Kasperczak.
Pierwszy trening Górnika zaplanowano na czwartek. - Byłoby optymalnie, gdyby zajęcia poprowadził już nowy szkoleniowiec - przyznaje Jędrych.

Na treningu mają się stawić wszyscy zawodnicy. - Każdy z nich jest nam potrzebny, dlatego nie powstanie żadna lista transferowa. Jeśli jednak ktoś jest zainteresowany naszymi piłkarzami, to może przesłać ofertę do klubu, na pewno się nad nią pochylimy - deklaruje prezes Górnika.

Komornicki, który ma już na koncie krótką pracę w Górniku, zakończoną w wyniku buntu zawodników i decyzji szefów klubu, którzy wyszli z założenia, że najprościej zwolnić trenera, zapowiada, że swoich zasad nie zmienił.

- W szatni rządzi trener, a nie piłkarze czy kibice. Jeśli jest inaczej, to trudno mówić o profesjonalnym klubie - mówił wówczas "Koko", dodając, że jego czas w klubie z Roosevelta jeszcze nadejdzie.
Wiele wskazuje na to, że miał rację, choć pewnie nie przypuszczał,. że będzie to powrót w warunkach pierwszej ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!