Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto zaczął pierwszy

Biskup Tadeusz Pieronek
Kończą się obchody 20. rocznicy pierwszych (jako tako) wolnych wyborów parlamentarnych w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, które 4 czerwca 1989 roku przyniosły spektakularne zwycięstwo Solidarności i otworzyły Polsce drogę do wolności i niepodległości.

Te obchody zbiegły się z wieloma innymi rocznicami polskich pielgrzymek Jana Pawła II, zwłaszcza z tą pierwszą, od której upłynęło już trzydzieści lat.

Na skutek zestawiania rocznic mających wymowę narodową, społeczną i polityczną, z tymi, które odwołują się do przeżyć religijnych, powstają opinie i oceny wskazujące na odmienne źródła i przyczyny przemian, jakie się dokonały w ostatnich dziesiątkach lat, zwłaszcza w Polsce i Europie.
Słuchając polityków, można czasem odnieść wrażenie, że to właśnie oni i inspirowane przez nich działania ruszyły z posad świat opanowany przez komunizm i dokonały jego demontażu. Ze strony przywódców religijnych padają stwierdzenia, że komunizm upadł, ponieważ odnosił się wrogo i konsekwentnie niszczył wszelkie przejawy życia duchowego, przede wszystkim zaś odmawiał ludziom prawa do wolności religijnej.

Zbieg okoliczności, polegający na wykorzystywaniu w tym samym czasie wydarzeń, które w przeszłości przyczyniły się do zmian, nie jest przypadkowy. Tak się bowiem składa, że te wydarzenia (czy to natury społecznej, politycznej, czy religijnej), były ze sobą ściśle powiązane i jedne wpływały na drugie. Byłoby poważnym błędem przyjąć za prawdę, że przełom 1989 roku został wyreżyserowany i zrealizowany przez siły polityczne lub religijne, a więc że był sterowany z zewnątrz.

Oczywiście nie można wykluczyć, że niektóre posunięcia stron konfliktu zmierzały do nadania nadchodzącym zmianom takiego kształtu, który byłby dla nich korzystny. Pierwszą jaskółką takich działań była w 1979 roku pielgrzymka Jana Pawła II do Polski, wyraźnie ukierunkowana na wzmocnienie świadomości społeczeństwa o godności człowieka, wynikających z niej prawach i łączącą się z tym nadzieją na lepsze jutro. Przekaz pielgrzymki był w istocie religijny, ale miał niemal bezpośrednie zastosowanie do całego ludzkiego życia, w tym jego kształtu obywatelskiego, kulturowego, patriotycznego, gospodarczego i politycznego. Społeczeństwo zaczęło się otrząsać ze zdrętwienia i czuć swoją siłę. Polskie władze państwowe i polityczne zareagowały wkrótce na to ogłoszeniem stanu wojennego.
Drożdże pielgrzymki zakwasiły ciasto. Społeczeństwo zaczęło czuć swoją wartość i wzrastało w siłę. Nie była to siła fizyczna, choć Solidarność wkrótce urosła w miliony. Jej bronią był duch, poczucie krzywdy, poniżenia i gotowość do pokojowej walki o swoje. To swoje obejmowało pakiet postulatów wypływających z pragnienia stania się w pełni człowiekiem, zaspokojenia bodaj podstawowych potrzeb ludzkich w sferze materialnej i duchowej. To właśnie w tym duchu, w atmosferze nadziei, odbyły się sławne czerwcowe wybory parlamentarne w 1989 r. Gdyby nie było tego ducha, nie byłoby wyniku, jaki dał Polakom wolność. Wywalczyło ją całe społeczeństwo i wszystkie proreformatorskie siły, które były w nim obecne. Miały one różne kolory, często odmienną motywację, inne wizje świata, ale w tym stanowiły jedno, że trzeba obalić zły system, by móc budować dobry.

Można odnieść wrażenie, czytając doniesienia mediów, że mają miejsce próby zafałszowania historii i spożytkowania jej dla aktualnych potrzeb politycznych. Pytania, czy Jan Paweł II, czy Gdańsk, Wałęsa i Solidarność, czy mur berliński, czy Gorbaczow, czy rozmaite inne czynniki gospodarcze i polityczne dzierżą palmę pierwszeństwa w zwycięstwie, nie mają podstawowego znaczenia.

Każdy i wszystko, co się sprzymierzyło przeciwko złu, ma wkład w zwycięstwo na swoją miarę. Nie wszyscy zwycięzcy zostali uhonorowani orderami i wyróżnieniami, ale każdy, kto się do niego przyczynił, zasługuje na szacunek i wdzięczność.

Spotkanie przywódców państw europejskich w Krakowie na Wawelu 4 czerwca tego roku, w 20. rocznicę wyborów, dało świadectwo prawdzie. Zgodnym chórem przywódcy państw europejskich oddali hołd wszystkim, którzy się przyczynili do zwycięstwa nad systemem totalitarnym, nie kłócąc się o to, kto był pierwszy i kto ma większe zasługi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!