Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy Dudek: Zostanę dla rodziny

Jacek Sroka
Dudek nie był 13 lat w Tychach i ocenił, że nic się nie poprawiło
Dudek nie był 13 lat w Tychach i ocenił, że nic się nie poprawiło Fot. Sylwia Dąbrowa
Nigdy sobie drzwi do naszej kadry nie zamknąłem - mówi Jerzy Dudek, bramkarz Realu Madryt

Z Jerzym Dudkiem, bramkarzem Realu Madryt, rozmawia Jacek Sroka

Czy zostaje pan na kolejny sezon w Realu Madryt?
Kiedy byłem na wakacjach, zadzwonił do mnie dyrektor Realu Jorge Valdano i zaproponował przedłużenie wygasającego 30 czerwca kontraktu. Pod koniec tygodnia zaplanowane są rozmowy w tej sprawie, a ja muszę się poważnie zastanowić, czy przyjąć tę ofertę. Przyznam, że przez ostatnie pół roku w ogóle nie brałem takiej opcji pod uwagę i miałem poważne propozycje z dwóch innych klubów. Zmiana kraju nie jest już jednak taka łatwa, bo syn chodzi do szkoły. Żona nie ukrywa, że byłaby szczęśliwa, gdybyśmy zostali w Madrycie, ale jak mówię, decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.

Nowy-stary prezydent klubu Florentino Perez znów tworzy galaktyczny Real.
W stolicy Hiszpanii wszyscy mają nadzieję, że pod jego wodzą Królewscy odzyskają dawny blask. Mamy już serdecznie dość ćwierćfinałowych porażek w Lidze Mistrzów, które regularnie przytrafiały nam się w ostatnich latach. Wzmocnienia składu wydają się być też jedyną drogą do zdystansowania w Primera Division świetnie grającej w tym sezonie Barcelony. Kibice Realu trzymają kciuki za Pereza, ale z tych głośnych zakupów na razie całkowicie pewne jest tylko przyjście Kaki. Rekordowy transfer Cristiano Ronaldo nie jest jeszcze sfinalizowany, a w przypadku innych ciągle toczą się negocjacje.

W ostatnich paru dniach głośniej niż o zakupach Realu jest w piłkarskim świecie o wyczynach reprezentacji Hiszpanii, która śrubuje rekord. Ma już 15 wygranych meczów z rzędu, a porażki po raz ostatni doznała 15 listopada 2006 roku.
Rozmawiałem na ten temat z trenerem bramkarzy hiszpańskiej kadry, z którym pracowałem wcześniej w Liverpoolu. Mówił mi, że na niezwykle udanych dla nich mistrzostwach Europy coś w tej drużynie zaiskrzyło. W Hiszpanii zawsze były bardzo duże oczekiwania odnośnie występów reprezentacji, ale brakowało wyników. W ich grze była bojaźń przed wzięciem na siebie odpowiedzialności. Po wygraniu Euro 2008 wszystko się zmieniło. Zespół uwierzył we własne siły, a że umiejętności Hiszpanie zawsze mieli ogromne, efektem tego są kolejne bite przez nich rekordy. Do znakomitej techniki użytkowej doszedł teraz charakter, którego wcześniej czasami im brakowało. Myślę, że do finałów mistrzostw świata nie znajdą pogromców i dopiero mundial będzie poważnym sprawdzianem ich umiejętności.
A zobaczymy jeszcze kiedyś pana w polskiej kadrze?
Nigdy sobie drzwi do naszej kadry nie zamknąłem. Gram na specyficznej pozycji, na której jest duża konkurencja, a że nie występuję regularnie w klubie, dlatego nie jestem teraz powoływany. Gdyby jednak przyszło wezwanie, to zawsze chętnie stawię się na zgrupowanie reprezentacji.

Ma pan 36 lat i co jakiś czas pojawiają się głosy, że Jerzy Dudek zakończy karierę w którymś z polskich klubów.
Nie mówię nie. Problem w tym, że nasza liga jest bardzo słaba organizacyjnie. Rozmawiamy po benefisie Radka Gilewicza, na który z radością przyjechałem, zwłaszcza że mecz odbywał się na stadionie, na którym zaczynałem swoje występy w polskiej ekstraklasie w barwach Sokoła. Zawitałem do Tychów po 13 latach przerwy i okazało się, że przez ten czas na tym obiekcie nic się nie zmieniło. Gdzie indziej jest niewiele lepiej. Świat idzie do przodu, a my, niestety, stoimy w miejscu i tę myśl poddaję paru osobom odpowiedzialnym za polską piłkę pod rozwagę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!