Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NFZ przejmie finansowanie przeszczepów

Agata Pustułka
Przeszczepy to jedne z najdroższych operacji
Przeszczepy to jedne z najdroższych operacji Fot. 123RF
Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Jacek Paszkiewicz podpisał w poniedziałek kontrowersyjne zarządzenie, które na barki oddziałów NFZ zrzuca ciężar finansowania przeszczepów szpiku, nerek i trzustki.

Do tej pory były one finansowane z budżetu ministra zdrowia. Na razie za tą decyzją nie poszła jednak nawet złotówka, bo jak czytamy w oficjalnym piśmie z centrali Funduszu: źródłem finansowania przeszczepów pozostają środki ujęte w planie finansowym NFZ na 2009 rok, a zabezpieczenie dostępu do świadczeń zdrowotnych leży w gestii dyrektorów oddziałów NFZ.

Oznacza to ni mniej ni więcej: musicie sobie radzić sami. Szkopuł w tym, że plany na 2009 rok tworzone były w 2008 roku i wtedy nikt jeszcze nie wiedział, że to fundusz będzie płacił za te bardzo drogie zabiegi. Teraz plan będzie nowelizowany.

- Ta decyzja jest po prostu fatalna, bo jej konsekwencje mogą się odbić na dostępności do tych jakże istotnych procedur medycznych - wyraża swoje obawy przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia poseł Bolesław Piecha z PiS. Jego zdaniem obciążenie NFZ finansowaniem przeszczepów to zabieg socjotechniczny, który miał wykazać, że ministerstwo zdrowia robi oszczędności. - Oby tylko nie kosztem pacjentów - dodaje Piecha.

Decyzja prezesa NFZ, wymuszona przez ministerstwo zdrowia, jest szczególnie ważna dla śląskich klinik, a szczególnie dla Kliniki Hematologii i Transplantacji Szpiku w Katowicach, która wykonuje najwięcej w kraju przeszczepów szpiku od dawców niespokrewnionych, a więc tych najtrudniejszych i najdroższych, bo jeden taki przeszczep wyceniany jest na ok. 200 tysięcy złotych.

- Muszę podkreślić, że w śląskim NFZ spotkałam się z bardzo życzliwym zrozumieniem. Razem z dr Włodzimierzem Dziubdzielą, obecnym dyrektorem mojego szpitala, a więc Szpitala Klinicznego im. Mielęckiego, mówimy w tej sprawie jednym głosem i otrzymaliśmy zapewnienia, że nie musimy się w żadnym razie obawiać się o finansowanie zabiegów - podkreśla prof. Sławomira Kyrcz-Krzemień, kierownik Katedry i Kliniki Hematologii i Transplantacji Szpiku w Katowicach.
Warto dodać, że prof. Kyrcz-Krzemień właśnie wywalczyła dla swojej Kliniki zaległe prawie 1 mln złotych za wykonane w ubiegłym roku przeszczepy. Jeszcze dwa miesiące temu ministerstwo zdrowia odmówiło zapłaty za te ratujące życie transplantacje.

- W tym roku chcemy przeprowadzić ponad 180 zabiegów, w tym 60 przeszczepów od dawców niespokrewnionych - wyjaśnia prof. Kyrcz-Krzemień.

Jak twierdzi dyrektor Śląskiego Centrum Chorób Serca prof. Marian Zembala, konsultant wojewódzki w dziedzinie transplantologii, na transplantacje nerek, szpiku i trzustki potrzeba będzie w 2009 roku w województwie śląskim ok. 60 mln złotych. Jest pewny, że środki zostaną zabezpieczone.

- W maju i czerwcu znacząco wzrosła liczba przeszczepów. Nasze województwo pod tym względem jest drugie po mazowieckim. Musimy jednak zwiększyć liczbę przeszczepów nerek. Chciałbym w tym miejscu przypomnieć słowa minister zdrowia Ewy Kopacz, która zobowiązała ordynatorów oddziałów dializoterapii, zwłaszcza niepublicznych, do kierowania pacjentów do przeszczepu, czego niestety często z powodów niemedycznych nie robią - ocenił prof. Zembala.

Poziom finansowania całej ochrony zdrowia zależy jednak od wpływów ze składek zdrowotnych. Z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że na razie wpływy te rosną, bo rosną nasze płace, ale już wiadomo, że ostatecznie będą o kilkadziesiąt milionów mniejsze niż zakładał to plan finansowy Funduszu. Precyzyjne dane na temat sytuacji finansowej poznamy w drugiej połowie lipca i wtedy będziemy wiedzieć na co możemy sobie pozwolić.

Tymczasem w śląskim oddziale NFZ trwa nerwowe oczekiwanie na podział nadwyżki finansowej za 2008 rok. Według sprawozdania finansowego nadwyżka ta wyniosła w kraju 1 mld 152 mln złotych. O jej przeznaczeniu zdecyduje Rada Funduszu, po uzyskaniu pozytywnej opinii ministra finansów i ministra zdrowia.

- Nie wiemy konkretnie jaka to będzie suma. Padały różne liczby od 80 do 150 mln złotych - twierdzi Jacek Kopocz, rzecznik prasowy śląskiego NFZ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: NFZ przejmie finansowanie przeszczepów - Dziennik Zachodni