18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przewodniczący Bacza nie czuje się Palikotem

Jacek Drost
Łukasz Klimaniec
Ośmiu radnych skoczowskiej Rady Miejskiej złożyło wniosek o odwołanie z funkcji przewodniczącego rady Andrzeja Baczy.

Zarzucają mu, że zamiast organizować pracę rady skłóca radnych, na sesjach urządza pokazówki, które wystawią miasto na pośmiewisko, a samo jego zachowanie przypomina momentami ekscesy Janusza Palikota. Bacza twierdzi z kolei, że stara się jedynie pokazywać błędy, jakie popełniają radni i zarząd miasta, a z Palikotem mu nie po drodze.

- Od dłuższego czasu mieliśmy zastrzeżenia do pracy przewodniczącego. Najpierw były te nieszczęsne sesje, które ciągnęły się do północy - mówi radny Bogusław Moczała, który podpisał wniosek o odwołanie Baczy.

Później doszły kolejne - jak twierdzą radni przeciwni Baczy - incydenty i podają przykłady, w tym choćby sprawę dotyczącą montażu monitoringu w centrum Skoczowa. Bacza wyśmiał montaż kamer. Stwierdził, że są zabawkami, które działają tylko w dzień, a nocą są nieprzydatne. Na dowód tego, że się sprawdzają wiceburmistrz Piotr Rucki pokazał radnym zapis miejskiego monitoringu, na którym widać jak Bacza parkuje w niedozwolonym miejscu. Ten bronił się, że gdyby była odpowiednia ilość miejsc postojowych, to nie musiałby parkować przed ratuszem.
Przewodniczący podważył też zakup przez urząd peugeota dla Wydziału Inwestycji. Przyniósł na sesję urządzenia pomiarowe. Pokazując je, tłumaczył, że mogłyby się zmieścić w fiacie 126p i nie trzeba było kupować limuzyny za 70 tys. zł. Skończyło się tym, że pracownicy wydziału zaczęli wnosić na salę urządzenia pomiarowe o większych gabarytach dla udowodnienia tezy, iż nie zmieściłyby się w maluchu.
Ostatnio doszedł konflikt o rozbudowę kanalizacji gminy.

Bacza go krytykuje. Uważa, że projekt przegłosowany rok temu nie ma szans powodzenia i zapłacą za niego wszyscy mieszkańcy. Niektórzy radni i zarząd miasta forsują pomysł, więc w mieście znowu trwa kłótnia.

- Przewodniczący przekracza swoje uprawnienia, tworzy spektakle, które mają skłócić radę, podważać kompetencje zarządu miasta, wystawia nas na pośmiewisko - uważa radny Fryderyk Białoń.

Andrzej Bacza broni się, że stara się najlepiej jak potrafi dbać o interesy wszystkich mieszkańców.

- Na sesjach nie ma być grzecznie i nie mają trwać godzinę. Powinniśmy rozwiązywać problemy, a nie bezmyślnie głosować - mówi Bacza.

Podkreśla, że zarzuty, iż zachowuje się jak Palikot są chybione. - Wibratora nie pokazywałem. To, co wytykam radnym, to ich merytoryczne błędy - mówi. Mieszkańcy Skoczowa podzielili się na dwie grupy: jedni śmieją się, inni mają już dość tej wojny na górze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!