Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MZBM w Dąbrowie Górniczej ma 14,8 mln zł długów wobec wspólnot

Piotr Sobierajski
Z balkonów i elewacji odpadają całe płaty tynku. Remont musi być - mówi Stefan Pituła
Z balkonów i elewacji odpadają całe płaty tynku. Remont musi być - mówi Stefan Pituła fot.piotr sobierajski
Przedstawiciele wspólnot mieszkaniowych postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i odzyskać na drodze sądowej pieniądze, które zagarnął Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych.

Chodzi o niebagatelną kwotę 14,8 mln zł, pochodzącą z opłat eksploatacyjnych i funduszy remontowych. Te zamiast na naprawę dziurawych dachów, wymianę okien czy termomodernizację bloków idą dziś na spłaty bieżących należności MZBM za media, bo ten ma problemy z bieżącą płynnością finansową.

Do Sądu Rejonowego w Dąbrowie Górniczej trafił już pierwszy wniosek o odzyskanie prawie 100 tys. zł, jaki złożyła spółka Manhattan, administrująca budynkiem Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. Piłsudskiego 20, gdzie znajduje się 130 lokali. Wyrok ma zapaść we wrześniu i wiele wskazuje na to, że będzie niekorzystny dla MZBM.

- Sprawa jest raczej ewidentna, to są zaliczki, które gmina musi wnieść do wspólnoty. Już wcześniej mieszkańcom groziło odcięcie dostaw ciepłej wody. Jest to postępowanie upominawcze. Tak więc jeśli wydany zostanie nakaz zapłaty, a gmina nie będzie chciała go dobrowolnie wykonać, to będziemy zmuszeni skierować sprawę do komornika - tłumaczy Zdzisław Haberko, członek zarządu spółki Manhattan.

Obecnie MZBM ma zadłużenie wobec 215 z 219wspólnot mieszkaniowych. Największe sięga prawie 320 tys. zł, wobec Wspólnoty Mieszkaniowej w budynku przy ul. Piłsudskiego 34. Równie sporo pieniędzy brakuje na koncie Wspólnoty Mieszkaniowej, która zawiązała się w bloku przy ul. Kościuszki 39. Jest to ponad 230 tys. zł. Zarząd tej wspólnoty (połowa ze 110 lokali) zamierza złożyć pozew sądowy w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
- Chcieliśmy ocieplić blok, zrobić nową elewację i wtedy okazało się, że na naszym koncie nie ma prawie wcale pieniędzy - mówi Jerzy Rychter z zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. Kościuszki 39.
- Nasz blok jest w opłakanym stanie. Leje się dach, odpada tynk z zewnętrznych ścian i balkonów, nie ma instalacji odgromowej. Nie czujemy się tu bezpiecznie - dodaje Stefan Pituła, także członek zarządu tej wspólnoty.

Jak przyznaje Marek Sękiewicz, dyrektor MZBM, sytuacja finansowa zakładu jest bardzo trudna. Dlatego, że spora część najemców mieszkań komunalnych i socjalnych nie płaci czynszów. Zaległości te sięgnęły już ok. 35 mln zł, a MZBM ma jeszcze m.in. 2,5 mln zł długu wobec Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej SA w Dąbrowie Górniczej. Warunki spłaty mają być ustalone do końca sierpnia br.

- Remonty, które wymagają natychmiastowych prac realizujemy we wszystkich wspólnotach na bieżąco. W przypadku Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. Kościuszki 39 w tym roku nie ma rzeczywiście uwzględnionej naprawy dachu i elewacji - przyznaje dyrektor Sękiewicz.

- Rozumiem rozgoryczenie lokatorów. Warto monity o zapłatę zaległości kierować najpierw do lokalnych władz - podkreśla Zbigniew Łukasik, radny Rady Miejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!