Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bielsko: Biała gorączka

Łukasz Klimaniec
Podbeskidzie nie zagra w barażach o ekstraklasę, bo takich spotkań po prostu nie będzie - uznała Komisja ds. Nagłych PZPN. W Bielsku-Białej nie kryją nie tyle rozczarowania, co rozgoryczenia takim obrotem sprawy.

- Brakuje słów - mówi Jerzy Wolas, prezes Podbeskidzia. - Panowie w PZPN najpierw przekreślają ŁKS i pozbawiają go licencji, a nagle po półtora miesiąca twierdzą, że jednak trzeba sprawę raz jeszcze rozpatrzyć? A nam nie daje się nawet szansy gry w barażach! To sk... two - nie wytrzymuje szef bielskiego klubu.

I przypomina, że przez dwa ostatnie lata do ekstraklasy awansowały bezpośrednio cztery drużyny. Tym razem czwarty zespół nie dostał nawet możliwości walki o grę na najwyższym szczeblu rozgrywek. A przecież, co podkreśla Wolas, zgodnie z decyzją sądu, Widzew Łódź grał w I lidze nielegalnie. Skoro tak, wyniki w meczach z tym zespołem powinny zostać anulowane. A wtedy bielszczanie wyprzedziliby w tabeli Koronę Kielce.

Swoje rozgoryczenie Górale tłumaczą także sytuacją z poprzedniego sezonu.

- Zostaliśmy przecież ukarani za korupcję, dostaliśmy 50 tysięcy złotych kary i minus sześć punktów, zorganizowaliśmy turniej fair-play dla młodzieży. Wywiązaliśmy się ze wszystkich zobowiązań. Gdyby nie te sześć punktów, gralibyśmy w ekstraklasie. Ale siedzieliśmy cicho, nie protestowaliśmy. Teraz okazuje się, że kto krzyczy najgłośniej, tego słuchają - podkreśla szef bielskiego klubu. I zapowiada, że Podbeskidzie z niecierpliwością będzie oczekiwało na uzasadnienie decyzji podjętej przez PZPN.

- Jeśli tylko będzie cień szansy, będziemy się odwoływać, gdzie się da - zapowiada prezes Wolas.
Trener Marcin Brosz już wcześniej podkreślał, że biorąc pod uwagę aspekt sportowy, klub niczego nie wymusza, ani o nic nie prosi. Bo zespół na boisku minimalnie przegrał walkę o barażowe miejsce i z tym trzeba się pogodzić. Ale skoro orzeczenia sądów i przepisy prawne dawały PZPN argumenty, by przyznać Pod-beskidziu miejsce w barażach, to tak powinno się stać.

W Podbeskidziu argumentują też, że obecność zespołu z Bielska-Białej w ekstraklasie nie zaniżyłaby poziomu piłkarskiego. Górale w ostatnim tygodniu pokazali w sparingach (ograli Ruch Chorzów i Cracovię), że w nowym składzie daliby sobie radę.

Jutro w Dankowicach Podbeskidzie zagra o 18. sparing z MKF Karvina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!