To pierwsza zbiórka podczas tak dużej imprezy kulturalnej, ale Adam Markowski, wójt gminy Janów, już teraz deklaruje, że z chęcią przyjmie propozycję zbiórki podczas sierpniowego Święta Pstrąga. Krzysztof uzbierał na razie kilkanaście tysięcy złotych, a potrzebuje prawie ćwierć miliona.
Życie 24-letniego Krzysztofa Kufla dramatycznie się odmieniło przed trzema miesiącami. Idąc do pracy 29 marca, Krzysztof nie przypuszczał, że jego powrót nie będzie drogą do domu, ale trudnym powrotem do normalnego życia. Na początku marca rozpoczął pracę w jednej z firm produkujących makaron. W nocy z 29 na 30 marca pośliznął się, a jego lewą rękę wciągnął niezabezpieczony mieszalnik. Stracił rękę. W trudnych chwilach wsparła go grupa przyjaciół.
- Dzięki kolegom, narzeczonej i ludziom dobrej woli Krzysztofowi było łatwiej pogodzić się z losem - mówi Anna Kufel, matka Krzysztofa.
24-latek wraz z narzeczoną Moniką Gomoluch spokojnie wspomina wypadek, który wciąż jest badany przez prokuraturę i Państwową Inspekcję Pracy. Obydwoje przyznają jednak, że ich świat przewrócił się do góry nogami. Nie zburzyło to jednak ich planów. 1 sierpnia zamierzają się pobrać. Wymarzonym prezentem ślubnym byłaby proteza dla Krzysztofa.
Dzięki kolegom ruszyła zbiórka pieniędzy na inteligentną protezę dla Krzysztofa, która kosztuje 230 tysięcy złotych. Dzięki niej chłopak mógłby pracować i przytulić przyszłą żonę.
W akcji wzięli udział wójt i radni z Janowa, strażacy z Kusiąt, przyjaciele i mieszkańcy gmin Olsztyn i Janów.
- Niestety nasz Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej nie jest w stanie pomóc Krzysztofowi, bo nie ma takich środków - mówi Adam Markowski, wójt Janowa. - Ale będziemy chcieli mu jakoś pomóc, bo to wspaniały chłopak. Chcemy, żeby młoda para przyjechała do nas 1 sierpnia na Święto Pstrąga.
Krzysztof jest wdzięczny wszystkim za pomoc i wierzy, że kwotę uda się uzbierać.
- Mamy już kilkanaście tysięcy złotych, ale muszę kupić tzw. sztywną protezę, żeby można było rozpocząć rehabilitację - tłumaczy Krzysztof.
Pomoc zadeklarowała firma, w której doszło do wypadku, ale żadnego konkretnego wsparcia 24-latek jeszcze nie otrzymał. - Składali obietnice, ale do nas się nie zgłosili. Nawet nikt z firmy nie odwiedził Krzysztofa w szpitalu - mówi Monika, z trudem tłumiąc żal.
Pomóc Krzysztofowi można wpłacając pieniądze na konto: 09 1020 1664 0000 3902 0026 7476. Na jego rzecz można również przekazać 1 procent podatku dochodowego na konto: Caritas Archidiecezji Częstochowskiej - OPP (KRS 0000226783, z dopiskiem dla Krzysztora Kufla).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?