Na przestrzeni wieków miasto Mstów przewyższało znaczeniem Częstochowę. Prawa miejskie utraciło decyzją cara Rosji Aleksandra II za pomoc udzielaną powstańcom styczniowym.
- Na razie całą sprawę rozważamy z radnymi - tonuje nieco sprawę wójt gminy Zbigniew Wawrzyniak. - Wiemy, że znaczącym argumentem w ubieganiu się o prawa miejskie byłby zachowany tradycyjny układ urbanistyczny Mstowa z centralnym rynkiem. Spełnialibyśmy też normy demograficzne. Musimy jednak dokładnie sprawdzić, jakie korzyści osiągnęlibyśmy jako miasto i co byśmy stracili. Do wystosowania oficjalnego wniosku jeszcze daleko - dodaje.
Mieszkańcy gminy na pomysł zapatrują się sceptycznie.
- Miasto czy wieś, wszystko jedno, byle praca dla ludzi była - mówi Janusz Rączka. - A teraz trzeba szukać roboty w Częstochowie albo Radomsku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?