Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ślązaczki i Ślązaczki nie mają recepty na długie życie

Michał Wroński
ARC
W ciągu ostatnich dwóch dekad średni wiek mieszkańca naszego regionu - zarówno kobiet, jak i mężczyzn - wydłużył się o pięć lat. To musi cieszyć.

Mniej powodów do optymizmu dostarcza opublikowany właśnie przez Główny Urząd Statystyczny raport o trwaniu życia w Polsce. Okazało się bowiem, iż statystyczny Ślązak umiera znacznie wcześniej aniżeli mieszkaniec innych regionów kraju.

Najwyraźniej widać tę dysproporcję w przypadku kobiet. Przeciętna Polka dożywa 80 lat. Prawdziwymi rekordzistkami są mieszkanki Podkarpacia i Podlasia, które osiągają ponad 81 lat. Na drugim biegunie są mieszkanki województw: łódzkiego i śląskiego, które średnio umierają w wieku niespełna 79 lat.

Mężczyźni z naszego regionu żyją niecałe 71 lat. Podobnie jak mieszkańcy Dolnego Śląska, Lubelszczyzny, Warmii, Mazur, Ziemi Lubuskiej i Pomorza Zachodniego. Krócej od Ślązaków żyją jedynie mieszkańcy województwa łódzkiego.

- Gubią nas używki, bezruch i nadmiar kalorii - wylicza Jarosław Derejczyk, lekarz geriatra.
- Każda osoba ma swoją własną receptę na długowieczność. Jedna z naszych podopiecznych, która dożyła 104 lat zwykła mawiać: pij mało, jedz mało, to ci będzie smakowało. A inna z kolei powtarzała, że mały kieliszeczek raz dziennie jeszcze nikomu nie zaszkodził - opowiada Jarosław Czapelka, dyrektor Domu Pomocy Społecznej św. Elżbiety w Rudzie Śląskiej.
Filomena Tojka z Mysłowic, która 6 lipca skończyła 106 lat, ma swoją receptę na długowieczność.
- Całe życie pracowałam, jadłam mało i nietłusto. Piłam dużo mleka. Jedzenie było naturalne, swojskie - z własnego ogrodu i pola. Lubię ciasto, takie zwyczajne, czyli śląski kołocz z posypką.

Podczas gdy lekarze i dietetycy boleją nad tłustym jadłospisem i mało aktywnym trybem życia, demografowie wskazują na coraz bardziej zauważalny proces starzenia się społeczeństwa. W roku 2000 osoby powyżej 65. roku stanowiły 11,5 procent ogółu mieszkańców naszego regionu, dziś ten odsetek wzrósł do ponad 14 procent, a to dopiero początek zmian. W ciągu najbliższych piętnastu lat w wiek poprodukcyjny wchodzić będą roczniki z tzw. wyżu powojennego.

Jedynym pozytywnym symptomem jest przełamanie ujemnego salda przyrostu naturalnego - według najnowszych danych w czerwcu było nas 38,2 miliona tj. o 40 tys. więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.

- Byłby to drugi rok przyrostu ludności po jedenastu latach, w których notowaliśmy jej spadek - podkreślał Wiesław Łagodziński, rzecznik GUS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!