Prace ruszą jeszcze w tym roku. Dzięki dofinansowanej przez Unię Europejską inwestycji zlikwidowana zostanie bariera utrudniająca polsko-czeskie relacje.
Biegnąca do granicy droga gruntowa dotąd raczej dzieliła niż łączyła mieszkańców sąsiadujących ze sobą wsi.
- Nie można pojechać do Czech autem, bo tą drogą mogą poruszać się tylko traktory i rowery. Zresztą szkoda by było samochodu na takie dziury. Ta droga nie nadaje się do jazdy - mówi Bertold Fichna, sołtys Bolesława.
W maleńkiej wsi niewiele zmieniło się od czasu, gdy weszliśmy do strefy Schengen. Gdy w sąsiednich Chałupkach świętowano i likwidowano graniczne szlabany, tu nie było wielu powodów do radości.
Mimo otwartych granic i tak nie można było np. pojechać do Czech na kawę. Teraz ma być inaczej. Urzędnicy podpisali w czeskim Ołomuńcu umowę na dofinansowanie wspólnego projektu z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
- Pieniądze na tę drogę mamy już przyznane. Najpierw musimy ją jednak wybudować. Potem dopiero otrzymamy zwrot. Dofinansowanie może wynieść maksymalnie 85 procent kosztów, czyli w przypadku Krzyżanowic około 212 tysięcy euro - wyjaśnia Katarzyna Borek, rzeczniczka Urzędu Gminy Krzyżanowice.
Po stronie polskiej do roboty jest zdecydowanie więcej. Cała inwestycja w Bolesławiu kosztować będzie prawie 250 tysięcy euro. Czesi wybudują swój fragment drogi za 56 tysięcy euro.
- Obecnie jesteśmy na etapie przygotowania przetargu. Gdy wykonawca zostanie wybrany, będzie można zaczynać roboty - mówi Barbara Grud, specjalista od dróg w krzyżanowickim urzędzie.
Na ulicy Głównej w Bolesławiu położona zostanie nowa nawierzchnia, utwardzone zostaną pobocza, a także zjazdy na polne drogi. Na koniec, wzdłuż naszego odcinka drogi biegnącej do granicy posadzone zostaną charakterystyczne dla polskiego krajobrazu lipy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?