Muzyk zaprezentował swoja kultową płytę pt. Historia podwodna z 1986 roku. Dla przypomnienia, to pierwszy solowy album Janerki po odejściu z zespołu Klaus Mitffoch.
Koncert miał kilka smaczków, przede wszystkim po raz pierwszy na żywo został zagrany utwór
Epidemia epilepsji. Lech Janerka zaskoczony był ilością ludzi, ktorzy przyszli go wysłuchać. Zdaniem niektorych, podczas koncertu Janerki pod sceną zgromadziło się kilka tysięcy ludzi.
Bardzo dobre przyjęcie miała kapela Health oraz The Pains of Being Pure at Heart, choć pod adresem tych ostatnich padały zarzuty, że nie wykorzystali maksymalnie swojego energetycznego potencjału.
Największym zaskoczeniem był zakończony niedawno koncert formacji Fucked Up.- To będzie miażdżący występ - jeszcze przed festiwalem zapowiadał Artur Rojek. I nie było w tych słowach przesady. Hardcorowe, ciężkie brzmienie, które znakomicie odnalazłoby się także na Metalmanii
błyskawicznie znalazło swoich zwolenników także na Offie.
Publiczność kupiła Fucked Up, a muzycy nie pozostali jej dłużni. Półnagi (bez koszulki) wokalista, znalazł swoją miejscówkę wśród publiczności, stojącej najbliżej barierek. Chętnie z nią konwersował i ani myślał wrócić na scenę.
Finał piątkowego dnia należał do jednej z największych gwiazd tegorocznego Off Festivalu, czyli grupy Spiritualized (na scenę wyszła dopiero po północy) oraz polskiej Armii (1.30). Na koniec zagrał natomiast Psychocukier.
W sobotę poza koncertami The National, Marii Peszek oraz Cool Kids Of Death (muzycy tego zespołu zameldowali się na Kąpielisku Słupna już w piątek) spodziewamy się wizyty wyjątkowego gościa. Na festiwalu ma się pojawić Jerzy Buzek, przewodniczący Parlamentu Europejskiego.
Zobacz więcej TUTAJ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?