Cieszy się burmistrz, cieszą się rajcy. Miejscowi kierowcy też nie robią tragedii i już po miesiącu od zainstalowania nowego urządzenia wiedzą, gdzie zwolnić, a zaraz za słupkiem gazują do dechy. I tak mandaty płacą głównie przyjezdni, więc tubylcy frajerów nie żałują.
Brakuje na kanalizację? Nie ma na płace dla nauczycieli? - jaki problem, radni postawią fotoradar. Tylko cóż to ma wspólnego z poprawą bezpieczeństwa?
Jest mniej wypadków w okolicach nowych fotoradarów - twierdzą strażnicy. Ale mnie interesuje, czy w ogóle wypadków jest mniej. Szczerze w to wątpię...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?