- Zdecydowaliśmy się na tę inwestycję, by poprawić bezpieczeństwo mieszkańców. W tym miejscu dochodziło bowiem do wielu wypadków z udziałem pieszych - tłumaczy Katarzyna Borek, rzeczniczka urzędu gminy w Krzyżanowicach. Urządzenie kosztowało ponad 20 tysięcy złotych. Posiada ono specjalne czujniki, które "widzą" idących chodnikiem pieszych.
Co ciekawe, raz ustawiony na drodze aktywny znak nie generuje już później kosztów. Nie potrzebuje zasilania z zewnątrz, bo na jego szczycie zamontowane są baterie słoneczne.
- Dobrze, że w tym miejscu pojawiło się takie cudo. To bardzo ruchliwa ulica. W pobliżu znajduje się szkoła podstawowa. Pod koniec roku szkolnego miał tu miejsce poważny wypadek. Auto potrąciło na pasach dziecko, które wylądowało w szpitalu - wspomina Roman Sztuka z Bieńkowic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?