Kręci się reportaże, pokazuje umorusane dzieci grzebiące patykiem w kałużach albo biegające po hałdach. Kiedy więc jakaś gmina ufunduje nowy plac zabaw, jest wielka impreza, a informacja z otwarcia nie schodzi z samorządowej strony internetowej przez wiele tygodni.
W tym roku była szansa na powiększenie skromnej liczby placów zabaw. Pałeczka była po stronie szkół, które miały wypełnić wnioski, wysłać je do gmin, a te z kolei miały je dostarczyć do kuratorium oświaty. Ostatnim etapem było ministerstwo edukacji, które otrzymało 40 mln zł w ramach programu "Radosna szkoła". W lipcu na trzy dni przed końcem składania wniosków kuratorium apelowało o większą frekwencję. Wczoraj opublikowano wyniki. I... wyszło jak zwykle. Śląsk, który po Mazowszu ma największą sieć szkół w kraju, znalazł się na samym końcu listy razem z warmińsko-mazurskim i kujawsko-pomorskim.
Najwięcej pieniędzy zgarną stolica i Lubelszczyzna, bo dyrektorzy szkół złożyli najwięcej wniosków, również na pomoce dydaktyczne. W lipcu, nim upłynął termin zgłaszania udziału w programie, tłumaczono, że dyrektorzy szkół są na urlopach i nie można zbyt wiele zrobić, bo tylko oni mogą zdecydować, czy złożyć wniosek, jakby w ogóle taka decyzja wymagała głębszej analizy. Sugerowano, nie bez racji, że ministerstwo źle wybrało termin. Usłyszałam: "Spróbujemy w przyszłym roku". Jednak inni postanowili nie czekać, słusznie zakładając, że być może w przyszłym roku nie będzie czym dzielić.
Okazuje się, że w 2010 roku pierwsze w kolejności będą placówki, które w tym roku złożyły wnioski, ale nie wystarczyło dla nich pieniędzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?