Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Idiota pożyteczny, to nadal tylko idiota

Marcin Twaróg
Jaka jest różnica między idiotą a pożytecznym idiotą? Moim zdaniem żadna.

Związek Ludności Narodowości Śląskiej po raz kolejny zaistniał. I po raz kolejny w fatalny sposób. Panowie Andrzej Roczniok - zabrzanin i Rudolf Kołodziejczyk - rybniczanin (jak to możliwe, że ten człowiek mieszka w moim mieście rodzinnym?) postanowili zabawić się historią i zrobić z tego użytek. Niestety nie tylko na własny użytek.

Albo przeprosicie za swe idiotyczne wystąpienie i z worem pokutnym pójdziecie do Piekar, albo jesteście idiotami

.

W skrócie chodzi o to, że chcąc nie chcąc idą ramię w ramie z propagatorami kremlowskimi, którzy wbrew oczywistym faktom twierdzą, że hitlerowskie Niemcy i Polska przed 1939 r. kochały się jak nie przymierzając Rumcajs i Hanka. A miłość ta zrodziła następnie nienawiść Polaków do Ślązaków i Śląska w ogóle. Czy to możliwe? Pewnie, że tak. Pod warunkiem, że sprytnie do ku-py pozbiera się kompletnie niemające ze sobą związku wydarzenia, doda szczyptę ideologii, doprawi nutą ślepego nacjonalizmu i zmiesza z krwią przelaną za wolność waszą i naszą.

Trochę to pokręcone, no ale takie właśnie chaotyczne myśli biegają w głowach Rocznioka i Kołodziejczyka. Nic na to nie poradzę.

W odpowiedzi na te dyrdymały Ruch Autonomii Śląska, którego zresztą obaj panowie są w dalszym ciągu członkami, wystosował stanowczą krytykę ZLNŚ, malowniczo porównując zresztą wspomnianych panów do pożytecznych idiotów.

Moim zdaniem, pożyteczny czy też nie, idiota to jednak tylko idiota. Jaka jest różnica pomiędzy idiotą pożytecznym a szkodliwym? Żadna. Wpływa tylko na naszą ocenę moralną. Skoro kogoś nazwiemy pożytecznym, to coś niecoś możemy mu wybaczyć. Szkodnikowi się nie wybacza. Nigdy!

Żeby była jasność. Doceniam to, co obaj panowie zrobili dla uczczenia pamięci ofiar obozu w Zgodzie, czy rozruszania poczucia tożsamości śląskiej - sam zresztą brałem udział w kilku spotkaniach, gdy rodziło się pismo Jaskółka. Ale niestety już tak świat jest urządzony, że jednym złym czynem można przekreślić wszystkie swoje dobre uczynki. Żeby tylko jednym! A kto mielił ozorem na lewo i prawo o polskim obozie koncentracyjnym w Auschwitz?

Zły czyn jest oczywisty. Albo panowie mieli gorszy dzień, albo impreza była zbyt suto zakrapiana - tego nie wiem. Wiem jednak, że w zdrowej głowie chore myśli się nie lęgną.

Panowie! Albo przeprosicie za swe idiotyczne wystąpienie i z worem pokutnym pójdziecie do Piekar, albo jesteście idiotami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Idiota pożyteczny, to nadal tylko idiota - Dziennik Zachodni