Mikołajem być - to piękne zajęcie. Nie chodzi tylko o prezenty

Tydzień temu w Teatrze Nowym w Zabrzu już po raz trzynasty podsumowaliśmy naszą akcję "Wybierz sobie Mikołaja". Jak co roku zaprosiliśmy do udziału 30 osób ze świecznika. Znakomite osobowości ze świata polityki, samorządu, nauki czy kultury. Wszyscy oni na chwilę weszli w role Mikołajów. Po cichu, w tajemnicy przygotowali prezenty przeznaczone dla Czytelników "Dziennika Zachodniego". To od Was zależało, przez kogo chcecie zostać obdarowani. Wybieraliście w ciemno. Nie wiedząc, co znajdziecie w paczce. Znacznie ważniejsza była dla Was bowiem sama osoba Mikołaja.

- Dla mnie największym prezentem jest to, że mogę osobiście poznać tak odważnego i mądrego człowieka - powiedziała Anna Jesionek z Bytomia odbierając swoją niespodziankę z rąk profesora Mariana Zembali, dyrektora Śląskiego Centrum Chorób Serca.

Okazję do spotkania z Czytelnikami "Dziennika Zachodniego" doceniają również sami Mikołajowie.

- Przebywanie wśród ludzi, niekoniecznie VIP-ów, zawsze jest przyjemne i pouczające. A tu właśnie spotykamy się z normalnymi ludźmi. Przychodzą tu odświętnie ubrani, czasem są skrępowani. To jest wszystko bardzo autentyczne i czuć w tym taką śląską skromność - mówi Marek Szołtysek, historyk i piewca śląskości, który, jak przyznaje, sam nie potrafił się doliczyć, który to już raz bierze udział w naszej akcji.

Spotkanie naszych Czytelników z Mikołajami przebiegło właśnie w takiej ciepłej, rodzinnej i dalekiej od patosu atmosferze. Nie zabrakło oczywiście wzruszeń, ale były również niezwykłe anegdoty, błyskotliwe przemowy i sporo dobrego humoru.

*Zimy w styczniu nie będzie [PROGNOZA POGODY NA STYCZEŃ 2014]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Urlop macierzyński i urlop rodzicielski 2014 [ZASADY I TERMINY]