Zdarzenie miało miejsce wczoraj około godziny 20 na ul. Sikorskiego w Gliwicach. O całej sprawie ktoś powiadomił Centrum Ratownictwa w Gliwicach. Zaraz potem na miejsca zdarzenia udał się patrol policji.
Wandale na widok policjantów odrzucili maczetę i zaczęli uciekać. Po krótkim pościgu zostali zatrzymani. Okazało się, że obaj gliwiczanie mieli po 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Okazało się, że drzewa nie da się już odratować. Dla bezpieczeństwa mieszkańców postanowiono je usunąć. Wycinką pozostałości kasztanowca zajęła się straż pożarna.
Za ten chuligański czyn obu gliwiczanom grozi grzywna, a nawet kara aresztu.
Oprac. na podstawie informacji z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?