Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszust zmienił imię i obywatelstwo

Aldona Minorczyk-Cichy, Łukasz Cieśla
FOT. ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC
Prezes Polskiego Domu Finansowego Infinity, Nigeryjczyk Bamidele Duro P. zmienił imię i obywatelstwo.

Obecnie ma amerykański paszport i przedstawia się jako John P. Nie zmienił natomiast sposobu zarabiania na życie. Kiedyś nabierał kobiety marzące o karierze modelki, teraz tych, którzy potrzebują gotówki.
- Prowadzimy dochodzenie w sprawie oszustwa. Poszkodowane są cztery osoby, a kolejne osiem czeka na przesłuchanie. W jednym przypadku sprawa została umorzona, bo klientka firmy nie wpłaciła pieniędzy, więc nie poniosła straty - informuje podinsp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

W Poznaniu mieści się główna siedziba firmy. Oddziały są jednak także w innych miastach kraju. Ich pracownicy proponują klientom w całym kraju szybkie pożyczki i kredyty. Pobierają wysokie opłaty (5 proc. pożyczki, nawet do 5000 zł), po czym żądają dokumentów, których klient nie jest w stanie dostarczyć. Opłatę wstępną zatrzymują.

Wcześniej John P. prowadził agencję modelek. Oszukał sześć tysięcy kobiet. Pierwszy raz za kratki trafił w 2001 roku za gwałt. W 2004 roku w Katowicach otworzył oddział agencji modelek Cosmopolita. Podczas przygotowania reportażu o oszukanych kobietach Bamidele Duro P. pobił naszego fotoreportera Arkadiusza Golę.

Okazało się, że Nigeryjczyk jest poszukiwany przez kilka prokuratur. Powód? Oszustwa i wyłudzenia.
Trafił wtedy do aresztu w Mysłowicach. Kolejny raz w odosobnieniu znalazł się wyrokiem sądu 3 lipca 2007 roku. Wolność odzyskał 7 maja 2008 roku i znalazł nowy sposób na życie.

Poznańska siedziba Infinity mieści się w kamienicy przy ul. Kanałowej. W biurze zastaliśmy tylko jednego pracownika. Tłumaczył kobiecie w średnim wieku, że aby otrzymać, pieniądze musi wpłacić 5 procent wartości kredytu, czyli 750 zł.

Z nami nie chciał rozmawiać. - Nie jestem upoważniony do kontaktów z mediami - powiedział i obiecał, że zadzwoni do nas prezes. Przyznał, że słyszał o zastrzeżeniach części klientów, którzy... spieszą się i nie czytają dokładnie dokumentów.

- Kredyty są wypłacane, jeśli klient spełni wszystkie wymagania - zapewnił. Odmówił podania nazwiska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!