18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie polska mapa grypy

Agata Pustułka
fot. JaONATHAN ERNST.REUTERS
Lekarze pobierający próbki wirusa grypy A1/H1N1mają być dodatkowo wynagradzani

Ministerstwo Zdrowia wystąpiło do polskiego rządu o przyznanie 8 milionów złotych, by uszczelnić system nadzoru nad grypą A1/H1N1. Wszystko po to, by skutecznie walczyć ze zwiększoną, spodziewaną przez ekspertów, liczbą zachorowań na tzw. świńską odmianę tej śmiertelnie groźnej choroby.

Warto dodać, że obecny sezon szczepień będzie w epidemiologii grypy wyjątkowy, bo obok wzrostu zachorowań na grypę pandemicznę A/H1N1 równolegle trzeba się będzie rozprawić z zachorowaniami wywoływanymi wirusami grypy sezonowej.

Dodatkowe miliony, o które zabiega resort zdrowia, zostaną przeznaczone m.in. na dofinansowanie programu Sentinel. Polega on na tym, że lekarze pierwszego kontaktu pobierają od pacjentów wymazy, które potem są badane w laboratorium, by stwierdzić, czy mamy do czynienia z prawdziwą grypą, czy też zakażeniem grypopodobnym.

- Dotychczasowe przepisy nie stwarzały ram prawnych do prowadzenia odpowiedniej formy nadzoru ani nie zapewniały wystarczających źródeł jego finansowania. Prowadzony był on dotychczas na zasadach wolontariatu lekarzy uczestniczących w programie, zaś finansowanie badań wirusologicznych wykonywanych w ramach nadzoru Sentinel było niewystarczające - twierdzi wiceminister zdrowia Jakub Szulc.
Do tej pory, bo program działa od kilku lat, medycy uczestniczyli w nim nieodpłatnie, zaś wiedza na temat tej groźnej choroby była niepełna. W związku z pojawieniem się groźnej odmiany świńskiej grypy A/H1N1 zasady funkcjonowania programu będą zmienione. Teraz lekarze wykonujący badania będą mogli dostać miesięcznie po kilkaset złotych więcej.

- W województwie śląskim drogą losowania zostaną wytypowane cztery zakłady opieki zdrowotnej, w których lekarze będą pobierać wymazy od pacjentów, u których wystąpi podejrzenie grypy - mówi dr Grzegorz Chudzik, wojewódzki inspektor sanitarny w Katowicach.

By stworzyć reprezentatywną grupę badań, w losowaniu wezmą udział zarówno ZOZ-y z dużych ośrodków miejskich, jak i niewielkie wiejskie przychodnie, by epidemiolodzy otrzymali rzetelny przegląd zachorowalności we wszystkich środowiskach.

- Miesięcznie będziemy badać kilkaset próbek. Mam nadzieję, że zaczniemy już pod koniec września, po uruchomieniu pracowni wirusologicznej - dodaje dr Chudzik.

Niestety, w przeciwieństwie do innych regionów na stworzenie pracowni nie dostaliśmy z budżetu państwa nawet złotówki i środki na ten cel trzeba było samemu wygospodarować. Pierwotnie wymazy od śląskich pacjentów miały być badane w Krakowie, ale ostatecznie zrezygnowano z tego pomysłu.

- Stanowimy zbyt dużą populację i ze względów bezpieczeństwa powinniśmy badania wykonywać na miejscu. Stąd moja decyzja o podjęciu samodzielnych działań - wyjaśnia dr Chudzik.
Stwierdzone przypadki grypy będą ewidencjonowane przez Krajowy Ośrodek ds. Grypy w Warszawie.

- Na podstawie zgromadzonych danych powstanie mapa zachorowań na grypę, co pozwoli na skuteczną reakcję służb medycznych i m.in. dostarczenie odpowiedniej ilości leków oraz przygotowanie szpitali - twierdzi Jan Bondar. - Poza tym dzięki temu, że dowiemy się ile grypy jest w grypie będziemy wiedzieć jakie zastosować leczenie, jak mutuje się wirus.

Producenci szczepionek przeciw grypie cały czas intensywnie pracują nad przygotowaniem szczepionki skierowanej specyficznie przeciw wirusowi A/H1N1.

Jednak na obecnym etapie żaden z producentów szczepionek przeciw grypie nie wprowadził do sprzedaży szczepionki przeciw temu wirusowi. W pierwszej kolejności będą one jednak dostępne w krajach, które zakontraktowały odpowiednie dostawy u wybranych producentów w celu zabezpieczenia własnej populacji przed pandemią i jej skutkami.

Opracowanie i przetestowanie szczepionki trwa co najmniej pół roku.
WHO zapowiada, że szczepionkę przeciw grypie typu A/H1N1 uda się wprowadzić na rynek jesienią tego roku. Najskuteczniejszą bronią przeciwko wirusowi grypy pozostają więc na razie dostępne już szczepionki. W Polsce musi za nie płacić sam pacjent. I będzie tak jeszcze przez długie lata. Niedawno w Głównym Inspektoracie Sanitarnym przeprowadzono symulację, która wykazała, że nakłady na bezpłatne szczepienia przeciw grypie dla określonych grup ryzyka wielokrotnie przewyższyłyby koszty ponoszone na cały program szczepień ochronnych!

Według wiceministra Szulca obecnie najważniejszą zmianą w kalendarzu szczepień powinno być wprowadzenie obowiązkowych, bezpłatnych szczepień przeciwko pneumokokom i ospie wietrznej dla dzieci do drugiego roku życia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!