Maluchy zjadły po jednej tabletce silnego lorazepamu. Listek z tabletkami miały znaleźć na drodze prowadzącej do wysypiska śmieci.
- Przeprowadzone po przyjęciu badania toksykologiczne wykazały u dwójki dzieci śladowe ilości substancji. Po opuszczeniu szpitala czeka ich już tylko rutynowa kontrola u lekarza - mówi Joanna Chmiel-Stażyńska, rzeczniczka szpitala.
Policjanci sprawdza jeszcze, w jaki sposób lek trafił na publiczną drogę. Przyznają jednak, że szanse na znalezienie odpowiedzi są minimalne.
- Gdyby okazało się, że jednak natrafią na osobę, która się do tego przyczyniła może jej zostać postawiony zarzut bezpośredniego narażenia utraty życia lub zdrowia - mówi prokurator rejonowy Alina Skoczyńska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?