Astra IV z Gliwic pokazała swoje atuty we Frankfurcie

Opel spodziewa się po tym samochodzie bardzo wiele. Hans Demant, dyrektor zarządzający Opla, powiedział niemieckiej prasie, że zainteresowanie nowym modelem jest znacznie wyższe niż się spodziewano. Dotąd oceniano głównie urodę auta, teraz pewnie jego atrakcyjność zwiększy jeszcze cena. Najniższa pozycja w niemieckim cenniku to 15 900 euro, a to o około tysiąc mniej niż ceny bezpośrednich konkurentów astry - volkswagena golfa, toyoty auris czy renault'a megane. Cenowa promocja ważna będzie do 6 grudnia br.

Podstawowa wersja to auto napędzane silnikiem 1,4 l EcoFlex o mocy 87 KM. W wyposażeniu znajduje się m.in. 6 poduszek powietrznych, system stabilizacyjny ESP, ale radia i klimatyzacji już nie ma. Astra IV będzie najbardziej zaawansowanym technologicznie modelem produkowanym seryjnie w Polsce. Będzie w niej dostępnych wiele najnowocześniejszych technologii. Należą do nich np. rozpoznająca znaki drogowe kamera Opel Eye dostępna jako opcja w cenie 525 euro oraz adaptacyjne zawieszenie FlexRide w cenie 930 euro.

W niemieckich cennikach przewidziano 4 podstawowe poziomy wyposażenia. Astra IV oferuje 5 silników benzynowych o mocach od 87 KM do 180 KM oraz 4 turbodiesle dysponujące mocami od 95 KM do 160 KM. Średnie zużycie paliwa dla silników benzynowych wynosi 6,1 l, a dla turbodiesli 4,6 l.

Fabryka Opla w Gliwicach jest jednym z zakładów, w których nowy samochód będzie wkrótce produkowany. Zakład jest już na etapie ostatnich przygotowań do seryjnej produkcji, która ma ruszyć w listopadzie.