Zarzucałem redaktorom kopiowanie obcych wzorców. Myliłem się! Radio Piekary to szlachetna instytucja, propagująca wysublimowaną kulturę regionalną na świetnym poziomie, doskonale redagowana, żywa i przyjazna regionalizmowi.
Źle oceniałem przeróżne listy śląskich szlagierów, zarzucając im lansowanie szmirowatych idoli, którzy jeszcze niedawno grali i śpiewali wyłącznie na wiejskich weselach. Jakże błądziłem! Listy szlagierów to wykwity znakomitej rozrywki, świetnie realizowane i podnoszące poziom muzykalności dzieci, młodzieży i dorosłych ze wszystkich środowisk i warstw społecznych.
Bardzo źle pisałem o serialu "Święta wojna", zaś Krzysztofa Hankego, występującego w roli Bercika, odsądzałem od czci i wiary, że buduje w Polsce wizerunek śląskiego przygłupa i utrwala najgorsze stereotypy na nasz temat. Byłem w wielkim błędzie! "Święta wojna" to rozrywka najwyższych lotów, dająca ludziom oddech po ciężkiej pracy i kreująca ciepły, serdeczny obraz poczciwego Ślązaka, życzliwego ludziom, rodzinnego i szlachetnego. Teraz żałuję, że serial zdjęto z anteny.
Wyżywałem się na regionalnych festynach. Miałem za złe gminnym kacykom, że za publiczne pieniądze kupują jarmarczną szmirę z krupniokami i piwem. Głupi byłem i bardzo tego żałuję. Chylę czoła przed wójtami, burmistrzami, starostami i prezydentami, którzy nie szczędząc grosza na te wspaniałe festyny, integrują mieszkańców, tworzą wśród nich poczucie wspólnoty, dają ludziom chwile zapomnienia od codziennych trosk.
Obsobaczyłem organizatorów śląskiego Oktoberfestu, że kalkują jakieś bawarsko-szwabskie wzorce i bezkrytycznie implantują je na śląski grunt. Będę się smażył w piekle za tę bezmyślność. Przecież ci ludzie spożytkowali bogactwo zjednoczonej Europy, przybliżyli nam jej wielokulturowość i dali posmakować najlepszych tradycji wspólnego świętowania przy piwie.
Zarzucałem wybitnym artystom pokroju Krzysztofa Respondka czy Dariusza Niebudka, że zmarnowali swoje talenty w regionalnej rozrywce. Że zamiast śpiewać Gerschwina, prostytuują się w tandetnych kabarecikach. Niechże mi wybaczą, bom chyba miał zasłonę na oczach! Teraz widzę, że w istocie robią świetną robotę, obracają swoją sztukę ku pożytkowi ziomków, przynoszą im radość i satysfakcję.
Są takie chwile w życiu, gdy człowiek musi dokonać obrachunku z przeszłością, musi przejrzeć na oczy i uderzyć się w piersi. Najwyraźniej przyszła i na mnie ta chwila. Teraz już wiem, w jak wielkim byłem błędzie. Obejrzałem bowiem na antenie Telewizji Silesia cykliczną audycję pt. "TVS w ogrodzie". Jeśli ktoś jeszcze nie widział niczym niepohamowanego ludowego prostactwa, jeśli komuś nie zdarzyło się uczestniczyć w przekraczaniu granic dobrego smaku, jeśli kto nie zaznał bezwstydu, braku hamulców i autokrytycyzmu - polecam ten program. Nadawca bodaj świadomie emituje owe dzieło późnym wieczorem, jakby w nadziei, że nikt go nie obejrzy, bo widz albo drzemie przed telewizorem, albo ogląda filmy na innych kanałach.
Autorzy odwiedzają kolejne ogrody działkowe. Dla stowarzyszonych w nich działkowiczów organizują jakieś niewybredne turnieje z konkurencjami rodem z pijackich imprez w akademikach. Potem uczestnicy występują w żenujących konkursach karaoke, jakie odbywają się na wiejskich weselach koło drugiej w nocy. Następnie przeraźliwie durni opowiadacze witzów wygadują rzeczy budzące nasamprzód zakłopotanie, potem odruchy wymiotne, w końcu już tylko politowanie. I właściwie nie wiadomo, kto jest gorszy w tym prymitywnym ekshibicjonizmie: sami uczestnicy orgii umysłowego ubóstwa, bezlitośnie obnażający własne soroństwo, czy może prowadzący program wraz z jurorami "konkursów", mizdrzący się do kamer z niekłamanym przekonaniem o własnym gwiazdorstwie.
Cały ów cykl to forma kulturowej pornografii, której autorów, producentów i nadawców też powinno się wsadzać do więzień. To wszystko idzie w Polskę, ba, w świat cały przez satelitę. Jeśli jeszcze ktoś miał wątpliwości, jaki to prymitywny ludek zamieszkuje tereny w górnym biegu Wisły i Odry, teraz ma rzecz wyłożoną bez ogródek.
Berciku, wróć! I przebacz, bo zgrzeszyłem przeciw tobie i tobie podobnym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?