Oddał pan opaskę kapitańską Grzegorzowi Baranowi i od razu zaczął strzelać bramki...
Gole dla Ruchu strzelałem także wówczas, gdy byłem kapitanem drużyny. To, że zrezygnowałem z tej funkcji, nie ma przełożenia na moją grę, bo zawsze staram się grać dla niebieskich jak najlepiej.
Nie tylko zdobył pan bramkę, ale też "ciągnął" grę "niebieskich".
Przypomnieliśmy sobie z Arielem Jakubowskim czasy, gdy walczyliśmy o awans do ekstraklasy i nasza współpraca na prawej stronie boiska wyglądała naprawdę dobrze.
Orest Lenczyk przejmując Cracovię odmienił ten zespół, ale w Chorzowie musiał przełknąć gorycz porażki.
Przed meczem żartowaliśmy, że jeśli Orest ma gdzieś przegrać, to niech to się stanie w Chorzowie. Na Cichej dobrze grało nam się ostatnio z Cracovią, bo chyba po raz trzeci wygraliśmy z nimi 2:0. Te dwie bramki to zresztą najniższy wymiar kary, bo goli mogło być jeszcze więcej. Wyglądaliśmy dużo lepiej od rywali pod względem fizycznym i stąd ta wygrana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?