Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Jaworznie walczą o kasę na nowe autobusy

Grażyna Dębała
PKM  sprowadza wozy z Niemiec, ale każdy z nich ma za sobą średnio dziesięć lat jazdy
PKM sprowadza wozy z Niemiec, ale każdy z nich ma za sobą średnio dziesięć lat jazdy Fot.Grażyna Dębała
Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej musi kupić 30 nowoczesnych autobusów, by podreperować zły stan taboru.

Dotychczas zdecydowanie odbiega on od sąsiednich miast, gdzie dominują na drogach nowe solarisy. W Jaworznie takich zakupów nie było od kilkunastu lat, na czym cierpią głównie pasażerowie, a dodatkowo sytuację komplikowała niekorzystna umowa na rozliczanie przejechanych wozokilometrów, podpisana z miastem.

Wniosek o dofinansowanie zakupu 30 wozów, które kosztują 23 miliony zł, trafił do Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach. O tym, czy uda się pozyskać ok. 20 mln zł, będzie wiadomo pod koniec roku.

Fabrycznie nowe pojazdy w Jaworznie są niezbędne. Z powodu wieku, korozji nadwozia i ogromnego przebiegu autobusy nie przechodzą obowiązkowych badań technicznych. Stare jelcze nadają się do złomowania. W marcu PKM kupił więc dwa czternastoletnie many, ale to tylko kropla w morzu potrzeb.
- Na pewno mamy bardzo dobrze przygotowany wniosek o dotacje, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że konkurencja jest spora. W projekcie zapisaliśmy, że chcemy kupić pojazdy o różnej długości. To ma być dziesięć autobusów o długości 15 metrów, piętnaście pojazdów o długości 12 metrów i pięć o długości 10 metrów. Mają być nowoczesne, przyjazne dla środowiska i ze specjalnymi boksami, przystosowanymi do przewozu rowerów. Chcemy też ustawić dwie interaktywne tablice, wyświetlające informacje o odjazdach. Stanęłyby w centrum i w Szczakowej, czyli na dwóch najważniejszych węzłach komunikacyjnych w mieście - planuje Zenon Torba, wiceprezes PKM Jaworzno.

Wartość wszystkich wniosków, które trafiły do Urzędu Marszałkowskiego opiewa na kwotę 390 mln zł, a do podziału jest aż 320 mln zł. PKM ma duże szanse na sukces, ponieważ ma już podpisaną na 10 lat umowę z miastem, na świadczenie usług transportowych. A jednym z wymogów jest gwarancja, że zakupione autobusy będą jeździć na wskazanych liniach przez pięć lat.
Odrobina nowoczesności w jaworznickiej spółce przewozowej jest bardzo potrzebna. Pasażerowie od dawna skarżą się na komfort podróżowania.

- Najgorzej jest latem. Autobusy mają bardzo duże szyby, więc słońce mocno grzeje. Niestety, nie da się otworzyć okien. W takich warunkach o omdlenie nie jest trudno. Poza tym wozy są stare, więc się często psują i stąd opóźnienia na trasach. Kiedy ktoś się spieszy do pracy, a miejski autobus nie podjeżdża na czas, to w końcu wsiada do prywatnego busa. To się zdarza często, więc nie opłaca się kupować biletów miesięcznych - podkreśla Adrian Kucharczyk, mieszkaniec Jaworzna.

Dziś średni wiek pojazdów w zajezdni PKM to około 12 lat.
- Sytuacja finansowa nie pozwalała nam na to, żeby wymienić tabor. Robiliśmy więc wszystko, co się dało, żeby możliwie najbardziej go odmłodzić. Kupowaliśmy po prostu używane autobusy z Niemiec, bo na nowy pojazd z fabryki nie mogliśmy sobie pozwolić od dawna - przyznaje Zenon Torba.
Sytuacja finansowa spółki od kilku lat była bardzo zła. Wszystko z powodu niekorzystnej dla PKM umowy z miastem, zawartej jeszcze w 2000 roku. Dokument ustalał wysokość opłaty za wozokilometr na poziomie 1,56 zł. Umowa była tak skonstruowana, że chociaż rosły ceny paliw i koszty pracy, to tej stawki nie można było waloryzować. Za każdy przejechany kilometr Jaworzno płaciło 1,56 zł w czasie, kiedy w innych miastach stawka sięgała już 5 zł.

- W ten sposób z każdym przejechanym kilometrem spółka generowała coraz większe straty i pogrążała się w długach. Miasto przekazywało więc pieniądze, żeby mogła na bieżąco wywiązywać się z umowy przewozowej. Taka sytuacja trwała przez kilka ostatnich lat. Niekorzystną umowę udało się rozwiązać dopiero dwa miesiące temu, po zmianach w ustawie o zamówieniach publicznych. Teraz PKM ma szansę na to, by się rozwijać i starać o nowy tabor - mówi Sebastian Kuś, kierownik Biura Informacji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Jaworznie.

Zanim jednak przepisy ustawy o zamówieniach publicznych pozwoliły PKM-owi na wypowiedzenie umowy bez konsekwencji, które doprowadziłyby do upadku spółki, to w ciągu ostatnich czterech lat miasto w formie podwyższenia kapitału zakładowego przekazało na rzecz PKM 10 mln zł. To właśnie za te pieniądze m.in.kupowano używane autobusy z Niemiec. Od lipca w Jaworznie obowiązuje nowa organizacja transportu miejskiego. PKM jest operatorem wewnętrznym i podlega Miejskiemu Zarządowi Dróg i Mostów. To znaczy, że o stan przystanków dba teraz MZDiM, co pozwala PKM na dodatkowe oszczędności.

Nowe autobusy za pieniądze z UE jeżdżą od kilku lat po Zagłębiu. Pieniądze na kupno 72 solarisów udało się zdobyć ze Zintegrowanego Programu Rozwoju Lokalnego na lata 2007 - 2013.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!