Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jezdnia z granitu na częstochowskiej alei będzie układana od początku

Piotr Piesik
III aleja pełna jest wystających i odpadających granitowych kostek
III aleja pełna jest wystających i odpadających granitowych kostek Fot. Piotr Piesik
Tego chyba nikt się nie spodziewał - Miejski Zarząd Dróg postanowił rozebrać wykonaną zaledwie dwa lata temu jezdnię północną III alei Najświętszej Maryi Panny, ponieważ zbyt wiele pojawiło się na niej odpadających kostek granitu.

O fuszerkach na placu budowy III alei głośno było przez cały okres trwania inwestycji, tak, że zdążyły spowszednieć. Częstochowianie i przybywający do miasta pielgrzymi przywykli do nowego wyglądu alei. Teraz na północną jezdnię mają znów wejść brukarze.

Najważniejszą przyczyną decyzji, podjętej przez Miejski Zarząd Dróg, jest bardzo duża ilość kostek granitowych, które nie trzymają się podłoża. Cała III aleja jest strefą zamieszkania, z absolutnym pierwszeństwem dla ruchu pieszych. Odpadające kostki nie przeszkadzają kierowcom samochodów, ludzie natomiast się o nie potykają.

- Granitowa nawierzchnia ładnie wygląda, jednak od samego początku niewygodnie się po niej chodzi. Jest bardzo nierówna i pełna dziur. Moja żona zniszczyła już parę obcasów i kiedy chcemy iść na spacer w aleje, zakłada buty na płaskiej podeszwie - komentuje Marcin Maćkowski. - Pamiętam, że kiedy aleję przebudowywano, było potem wiele poprawek. Wygląda na to, że na niewiele się one zdały.

Konieczność ponownego ułożenia jezdni z granitu nie wystawia nikomu dobrego świadectwa. Inwestor - czyli Urząd Miasta - wybrał fatalnego wykonawcę. Miejski Zarząd Dróg przez dwa lata nie wyegzekwował należytej jakości wykonania prac. W 2007 roku kilkakrotnie odkładano odbiór techniczny przebudowanej alei, w końcu zaczęto naliczać wykonawcom kary umowne, po 28 tysięcy złotych za dobę.
Tyle tylko, że nie ma od kogo ich ściągnąć. Firma Rogbud z Dąbrowy Górniczej, która odpowiadała za wykonanie inwestycji jako lider całego konsorcjum podwykonawców, już de facto nie istnieje. Nikt tam nie pracuje, nie odbiera telefonów ani poczty. Jedyne, co pociesza w tej sytuacji, to przechowanie na koncie magistratu ponad 2 milionów złotych, które z racji kontraktu należały się Rogbudowi, a których nie wypłacono z powodu nieusunięcia wskazywanych wcześniej usterek. Bo przecież teraz trzeba będzie znaleźć innego wykonawcę, który położy granitowy bruk od nowa. Nie zrobi tego za darmo, jest mu przynajmniej czym zapłacić.

Co ciekawe, miasto jest pozwane przed sąd przez ten sam Rogbud, który domagał się dodatkowych wypłat za prace, wykonane już poza wcześniejszym zamówieniem (to prawda, że miasto w trakcie przebudowy alei wprowadzało kolejne poprawki). Kolejnego terminu rozprawy jednak nie wyznaczono, a na niej można byłoby wreszcie spotkać kogoś, kto reprezentuje niesolidną firmę.

To nie pierwszy przypadek, w którym wybrany przez miasto wykonawca okazuje się potem bankrutem.
Firma realizująca przebudowę Młodzieżowego Domu Kultury (wcześniej remontowała miejski ratusz) najpierw zaczęła zmniejszać liczbę robotników, potem zeszła z placu budowy, wreszcie splajtowała. Miasto musiało szukać innego wykonawcy, znajdując go aż w Kielcach. Jego pracownicy nie ukrywali w rozmowie z dziennikarzem, że muszą usuwać fuszerki po swoich poprzednikach. Oficjalna opinia była jednak pozytywna. Czyżby nikt nie sprawdzał firm, którym powierza się milionowe zlecenia?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jezdnia z granitu na częstochowskiej alei będzie układana od początku - Dziennik Zachodni