Reżyser Tomasz Jurkiewicz chce wykorzystać widoki Zagłębia zalane październikowym słońcem. Miasto jednak potraktuje bardziej symbolicznie niż dokumentalnie.
- Tło industrialnego miasta jest wspaniałą odskocznią do wykreowania baśniowego świata. Najważniejszy w tym filmie będzie nastrój - twierdzi reżyser.
Film ma być czeską w duchu, nieco gorzką tragikomedią. Zobaczymy w nim 30-letniego Wojtka, który cierpi na poważną chorobę kręgów szyjnych. Niedojrzały mężczyzna jest pewien, że w pobliskim jeziorze pływa olbrzymia ryba. Jezioro z filmu to złożona z kilku zbiorników wodnych Pogoria, która w części ma status krajobrazu chronionego. Wojtek poświęca cały swój czas, żeby złowić legendarną rybę i nic więcej go nie obchodzi. Martwi to jego matkę, która w dniu urodzin syna zamierza ułożyć mu życie. To znaczy chce znaleźć mu dziewczynę, kupić mieszkanie i zatrudnić go w firmie produkującej drelichy. Czy jej się to uda?
Matkę głównego bohatera gra Ewa Szykulska, a jej syna młody aktor Łukasz Chrzuszcz.
Ekipa Tomasza Jurkiewicza ma już za sobą pierwsze ujęcia podwodne, filmowane starannie na jednej z częstochowskich pływalni. Realizatorom zależy, żeby świat podwodnego jeziora był sugestywny i może bardziej pociągający, niż rzeczywistość przemysłowego miasta na obrzeżach śląskiej aglomeracji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?