Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłótnia o podatki

Justyna Przybytek
Górnicze wyrobiska są traktowane obecnie jak obiekty budowlane
Górnicze wyrobiska są traktowane obecnie jak obiekty budowlane ARC
Gminy walczą ze spółkami górniczymi o miliony złotych zaległego podatku. Nie chcą słyszeć o jego ograniczeniu, a to postuluje projekt rządowej nowelizacji prawa górniczego i geologicznego.

O co toczy się spór? Od 2003 roku gminy mają obowiązek egzekwowania podatku od spółek górniczych. Chodzi o nieruchomości i infrastrukturę w wyrobiskach, wykorzystywane do prowadzenia działalności gospodarczej. Obecnie takie wyrobiska traktowane są jak obiekty budowlane w myśl prawa budowlanego. Rząd chce, aby przestały nimi być.

Na takie rozwiązanie nie zgadzają się samorządy. Odgrażają się, że o tzw. podatek od wyrobisk pojadą walczyć do Warszawy. O swoje zamierzają walczyć także spółki górnicze, którym nie w głowie wypłacanie gminom ustawowych należności, dlatego legalności podatku nie uznają, twierdząc, że nie można stosować prawa budowlanego pod ziemią.

Konflikt o miliony toczy się od lat. W 2001 r. Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że wyrobiska górnicze, a także obiekty i urządzenia w nim umieszczone nie powinny być obłożone podatkiem od nieruchomości. Podobnie rok później uznał Sąd Najwyższy i nakazał gminom zwrot wcześniej pobranych z tego tytułu podatków. Ornontowice na tej podstawie musiały oddać 6,6 mln zł.

Zmiana nastąpiła 1 stycznia 2003 r. Wtedy to w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych zdefiniowano pojęcie budowli. Na jej podstawie w 2006 roku NSA orzekł, że budowle lub ich części związane z prowadzeniem działalności gospodarczej znajdujące się w wyrobisku górniczym są opodatkowane podatkiem od nieruchomości. W takim rozumieniu przepisu orzekały później sądy.

Gminy zaczęły więc zgłaszać swoje roszczenia. Od 2003 r. do dziś zaległości spółek górniczych zdążyły urosnąć do ok. miliarda zł. Bieżące należności w skali roku, to według oceny Stowarzyszenia Gmin Górniczych w Polsce ok. 100 mln zł, z czego płatności spółek węglowych to ok. 60 mln zł.

- Przeprowadziliśmy ankietę wśród gmin, na ile szacują należny im podatek od budowli podziemnych. Np. Jastrzębie chce 11,5 mln zł, Pawłowice 6 mln zł, Ruda Śląska 8 mln zł, a Radlin 1,6 mln zł - wymienia Tadeusz Chrószcz, przewodniczący Stowarzyszenia Gmin Górniczych w Polsce i jednocześnie wójt gminy Marklowice.

Blisko 30 mln udało się już wyegzekwować od JSW gminie Ornontowice. - Dostaliśmy pieniądze z podatku należnego do 2007 roku. Postępowanie za rok 2008 jest na razie zawieszone. Gdyby nie te zaległości, w sumie ok. 40 mln zł, JSW musiałoby nam płacić rocznie ok. 5 mln zł. - wyjaśnia Kazimierz Adamczyk, wójt Ornontowic.
JSW spłacone pieniądze chce odzyskać i oddaje sprawy do sądu, powołując się na orzeczenie SN z 2002 roku. - Jeżeli wyrok będzie niekorzystny dla Ornontowic, będziemy występowali o zwrot oddanych należności - przekonuje Katarzyna Jabłońska-Bajer rzeczniczka Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

W Jastrzębskiej Spółce Węglowej podliczają, że w 2008 r. wpłacili na konta gmin i instytucji państwowych prawie 1,7 mld złotych. Jako podatek od nieruchomości w ubiegłym roku spółka przekazała gminom ponad 85,5 mln zł, z tego aż 53,9 mln zł to sporny podatek od wyrobisk górniczych, uregulowany za 2003 rok, oraz częściowo za 2004 rok.- Zaległości od 2003 do 2008, to prawie 261 mln zł - podlicza Jabłońska- Bajer.

Niechętna do płacenia gminom podatku jest też Kompania Węglowa, ale dmucha na zimne i zarezerwowała na ten cel około 311 mln zł. - Szacujemy, że tyle wynoszą roszczenia gmin z tytułu tego podatku za lata od 2004 do 2009. Sprawy są w sądzie - przyznaje Zbigniew Madej, rzecznik prasowy Kompanii Węglowej.

Nic więc dziwnego, że gorąco jest podczas obrad specjalnej sejmowej podkomisji ds. nowelizacji prawa geologicznego i górniczego. Sporny jest art. 6 ust. 1, który mówi, że podziemne wyrobiska górnicze oraz znajdujące się w nich instalacje i urządzenia nie są budowlami, ani też urządzeniami budowlanymi w rozumieniu przepisów prawa budowlanego. "Norma ta powinna usunąć wątpliwości związane z objęciem opodatkowaniem tych obiektów" - czytamy w rządowym projekcie parafowanym przez premiera Donalda Tuska.

Do zapisu, by wyrobisk nie traktować jak budowli zgłoszono ok. 100 poprawek i zebrano przeszło 200 opinii. SGGP twierdzi, że nowe prawo sprzyja spółkom górniczym. Szefowie spółek twierdzą, że to tylko regulacja dotąd niejasnego prawa.

- Nie można ocenić dzisiaj w trakcie prac nad ustawą, kto na nowelizacji straci, a kto zyska - odpowiada Jan Rzymełka, śląski poseł, przewodniczący sejmowej podkomisji. - Ta ustawa ma być dobrym, doprecyzowanym prawem.

Posłanka Danuta Pietraszewska przypomina, że podatek nie uszczupla budżetów spółek górniczych. - Stracą śląskie gminy. Bez pieniędzy z górniczego podatku miałyby problem z wywiązywaniem się z zadań własnych czy chociażby z likwidowaniem szkód górniczych. Trzeba pamiętać jaka jest waga tego podatku. W przypadku spółek górniczych to średnio tylko 60 gr od tony węgla, a spółki miedziowe płacą ok. 1 zł od tony miedzi. Dla nich to nie są wielkie pieniądze, a dla gmin ogromne - twierdzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty