Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ślązacy dostaną e-portmonetki

Michał Wroński
W Rybniku i Jaworznie plastikowe bilety wprowadzono już trzy lata temu. W aglomeracji trzeba jeszcze poczekać
W Rybniku i Jaworznie plastikowe bilety wprowadzono już trzy lata temu. W aglomeracji trzeba jeszcze poczekać Agnieszka Materna
Za trzy lata mieszkańcy naszego regionu dostaną do ręki pierwsze elektroniczne portmonetki.

Dzięki nim będą mogli, nie mając nawet grosza w kieszeni, załatwić wszystko, co wiąże się z działalnością urzędów i instytucji publicznych w regionie: opłacić rachunek za parkowanie na gminnym parkingu, kupić bilet na miejski basen lub do muzeum, zapłacić podatki lokalne oraz swobodnie przesiadać się z autobusu do tramwaju czy pociągu, bez konieczności kupowania papierowych biletów.

Wprowadzenie do obiegu tego elektronicznego biletu, który oficjalnie nazwano Śląską Kartą Usług Publicznych, otwiera porozumienie, które dzisiaj podpisze zarząd Komunalnego Związku Komunikacyjnego GOP, dziewiętnaście należących do niego gmin oraz przedstawiciele Jaworzna i Tychów. Pod względem liczby przyszłych użytkowników oraz liczby spraw, które będzie można załatwić za pomocą e-portmonetki, to największe dotychczas tego typu przedsięwzięcie w Polsce.

Wcześniej, ale na nieporównanie mniejszą skalę, podobne bilety wprowadzone zostały w Rybniku i Jaworznie.

Podstawą funkcjonowania całego systemu będzie około 700 tysięcy kart chipowych (docelowo liczba ta wzrośnie do miliona) - przypominających te, które przed laty na usługi medyczne wprowadziła Śląska Kasa Chorych. Będzie można na nie przelewać pieniądze z banku, by następnie z dowolnego miejsca w regionie, w którym będzie znajdował się czytnik kart, płacić za świadczone przez publiczne instytucje usługi.

- Pierwsze karty będą wydawane za darmo, później trzeba już będzie za nie zapłacić - zapowiada Alodia Ostroch, rzeczniczka KZK GOP, który pilotuje ten projekt.
Wprowadzenie kart ma kosztować 107 milionów zł. 73 procent tej kwoty (około 78 mln zł) ma pokryć unijna dotacja, pochodząca z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Resztę pieniędzy z własnych budżetów wyłożą KZK GOP oraz zaangażowane w projekt gminy.

W każdym mieście ŚKUP uprawniać będzie do korzystania z różnego zakresu usług. Podczas trwających od blisko roku negocjacji każdy samorząd zadeklarował, co jest gotów zaoferować posiadającym kartę mieszkańcom, ile tych dokumentów oraz czytników będzie potrzebował, a także ile pieniędzy jest gotów wyłożyć na realizację projektu. Może się zatem okazać, iż posiadacze kart będą mieli nieco inne możliwości do ich wykorzystania na terenie swych macierzystych gmin. Wszyscy bez wyjątku będą mogli natomiast opłacać kartą lokalne podatki (np. od nieruchomości, od pojazdów, od posiadania psa) oraz przejazdy komunikacją publiczną na terenie 21 uczestniczących w projekcie miast. Faktycznie więc karta będzie spełniać rolę wspólnego biletu, o który tyleż uparcie, co bezskutecznie od lat dopominają się pasażerowie.

By skorzystać z kart, potrzebne będą czytniki. Najwięcej zamówiły ich Katowice - w stolicy regionu pojawi się ich 116 (17 w urzędzie miejskim, reszta w placówkach kulturalnych i sportowych), 60 takich urządzeń zamówiły Gliwice, zaś 41 trafi do Bytomia.

Realizowany w aglomeracji śląskiej projekt nie jest ani pierwszym w Polsce, ani nawet w regionie. Upoważniająca do bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską, darmowego zwiedzania muzeów, a także zniżek w hotelach, restauracjach oraz na obiektach sportowo-rekreacyjnych karta funkcjonuje już w Poznaniu (czas jej działania ograniczony jest jednak do kilku dni). Ze spełniających rolę wspólnego biletu kart mogą też korzystać warszawiacy oraz mieszkańcy Trójmiasta. W województwie śląskim prekursorami podobnych rozwiązań były Rybnik i Jaworzno, gdzie elektroniczne karty miejskie weszły do użytku trzy lata temu. W obu przypadkach jedną z podstawowych, opłacanych kartą usług jest korzystanie z komunikacji publicznej.
- Obecnie dla większości pasażerów naszego PKM-u jest to podstawowa forma płatnicza. Przejazdy opłacane w ten właśnie sposób są o blisko 50 procent tańsze od tych, na które pasażerowie wykupują tradycyjne papierowe bilety. W sumie do tej pory wydaliśmy około 45 tysięcy kart, co oznacza, że ma je już blisko połowa mieszkańców - mówi Sebastian Kuś z Urzędu Miasta w Jaworznie. Jak wyjaśnia, funkcjonująca do tej pory nieco na uboczu aglomeracji gmina zdecydowała się przystąpić do projektu, gdyż ŚKUP oferuje więcej usług od dotychczasowej karty miejskiej.

- Mamy tylko nadzieję, że oba systemy będą ze sobą kompatybilne i nie trzeba będzie wymieniać samych kart - dodaje Kuś.

W całym projekcie jest tylko jedno "ale". Pilotujący go KZK GOP założył, że wprowadzi do użytku kartę jako produkt gotowy. A to oznacza, że jeszcze trzy lata podróżni będą musieli czekać na jeden bilet, upoważniający do przejazdów autobusem, tramwajem i pociągiem.

Co prawda ponaglani przez media przedstawiciele KZK GOP i śląskiego zakładu PKP Przewozy Regionalne rozpoczęli wiosną rozmowy w sprawie tymczasowego, wspólnego biletu w wersji papierowej, ale na razie nic z tego nie wynikło. - Klimat do rozmów jest dobry, ale faktem jest, że nie idą one tak szybko, jak byśmy chcieli - przyznała Alodia Ostroch.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ślązacy dostaną e-portmonetki - Dziennik Zachodni