Szefowie i rzecznik klubu niemal przez miesiąc trzymali tę wiadomość w tajemnicy, uważając, że może ona podgrzać atmosferę przed pierwszoligowym spotkaniem tych drużyn w minioną sobotę.
Takie postępowanie staje się jednak na Roosevelta normą. Także sprawa Ensara Arifovicia, który grał bez pozwolenia na pracę, była przez zabrzan długo utajniona.
Prawdopodobnie dziś Wydział Gier PZPN rozstrzygnie, czy zabrzanie stracą punkty wywalczone w spotkaniach z udziałem tego piłkarza. Na pewno klubowi grozi też wysoka kara administracyjna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?