Swoją propozycję spółka przedstawiła już władzom Czeskiego Cieszyna. Aby przekonać mieszkańców, władze spółki zamieszczają informacje o korzyściach oferty w gazetach wydawanych na Zaolziu i rejonie Czeskiego Cieszyna.
- Możemy ogrzewać Czeski Cieszyn. Nasze źródło ciepła to 120 megawatów mocy. Do ogrzania Cieszyna potrzebujemy 85-90. Zostaje około 30 megawatów mocy, które moglibyśmy przesyłać na czeską stronę - tłumaczy Surzycki.
Co ciekawe, spółka z Cieszyna zasilała już czeską stronę, ale w energię elektryczną - tuż po podziale miasta w 1920 roku. Ówczesna Elektrownia w Cieszynie dostarczała prąd do czeskiej części miasta do 1926 roku.
Obecnie miasta ogrzewają się oddzielnie. W Czeskim Cieszynie funkcjonuje spółka, która za pomocą systemu gazowych kotłowni lokalnych doprowadza ciepło do osiedli. Surzycki przyznaje, że budowa ciepłociągu pod rzeką Olzą oraz stacji wymienników nie byłaby problemem. Koszt takiej inwestycji to ok. 5 mln zł.
A według obliczeń cieszyńskiej spółki, mieszkaniec Czeskiego Cieszyna skorzystałby finansowo - przy obecnym kursie korony i rosnących cenach gazu, za jednostkę dostarczonego ciepła z Polski płaciłby nie jak dziś około 600 koron, ale w granicach 400 koron. Andrzej Surzycki zwraca uwagę, że ciepło produkowane na gazie jest wrażliwsze na zmianę ceny paliwa, niż ciepło wytwarzane na węglu.
Stanisław Folwarczny, wicestarosta Czeskiego Cieszyna przyznaje, że spółka miejska zaopatrująca miasto w ciepło zleciła opracowanie koncepcji ogrzania miasta.
- Pojawiły się trzy warianty: modernizacja naszych kotłowni, skorzystanie z huty w Trzyńcu oraz skorzystanie z oferty Energetyki Cieszyńskiej - nie ukrywa. Propozycję polskiej spółki nazywa poważną i realną. Zwłaszcza, że z najbliższego stacji ciepłowniczej w Czeskim Cieszynie do Energetyki Cieszyńskiej jest raptem 700 metrów, podczas gdy do huty w Trzyńcu 7 km. Mimo to żadne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły.
- Na razie nic nie możemy powiedzieć w sprawie wariantu ogrzewania naszego miasta. Ceny gazu mogą iść w górę, a równie dobrze w dół. Trudno określić, jaka będzie za 10 czy 15 lat - tłumaczy Stanisław Folwarczny.
Spółka nie może narzucić wygórowanej ceny za dostawę ciepła. Pilnuje tego urząd regulacji.
W cieszyńskiej spółce zwracają jednak uwagę, że konieczne jest wypracowanie formuły, która pozwoli zmieniać cenę o przewidywalne zjawiska, takie jak inflacja czy zmiana ceny paliwa.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
