Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warszawa, Katowice: Dołożyli do naszego zdrowia

AGA
Z rezerwy Narodowego Funduszu Zdrowia śląski oddział NFZ otrzymał 67,9 mln złotych. To część z 516 mln złotych, jakie były do podziału dla wszystkich regionów, o czym w ubiegłym tygodniu poinformowała minister zdrowia Ewa Kopacz. Dla porównania dolnośląski oddział dostał o prawie 9 mln zł więcej od naszego.

Dodatkowe pieniądze zostały rozdzielone według klucza, który ustalił prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Jacek Paszkiewicz. Zgodnie z wolą resortu zdrowia są to tzw. znaczone pieniądze, bo mają konkretne przeznaczenie: pójdą na zapłatę za przeszczepy, leczenie onkologiczne oraz zabiegi ratujące życie. Dyrektor oddziału nie może nimi dowolnie rozporządzać.

To nie pierwszy zastrzyk finansowy dla oddziałów NFZ, które ledwo zipią, bo zmniejszyła się ściągalność składki, a podwyższone po strajkach płace lekarzy trzeba utrzymać. Pierwszy raz centrala przekazała oddziałom ponad 1,1 mld zł na tzw. nadwykonania już w sierpniu, gdy pierwszy potężny kryzys zajrzał w oczy dyrektorom szpitali.

- Teraz przekazujemy kolejne 516 mln zł, to oznacza, że w 2009 roku blisko 1,7 mld zł więcej trafi do polskich szpitali i poradni - podkreśliła minister Ewa Kopacz.

Małe to pocieszenie dla mieszkańców województwa śląskiego. Śląski NFZ jest w tragicznie złej sytuacji, bo mimo zmiany planu finansowego oraz algorytmu (wzoru, na podstawie którego są wyliczane budżety poszczególnych oddziałów) w rok 2010 wejdziemy z potężną dziurą budżetową. Lekko licząc braknie nam ok. 400 mln złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!