Rybnik: Dzieci wymuszały haracz

Żeby dostać codziennie od chłopca 2 złote, które dostawał od rodziców na drugie śniadanie, upokarzali i bili swoją ofiarę - o tej bulwersującej sprawie poinformowała wczoraj policja. Stróżów prawa o sprawie poinformowali rodzice 11-latka, zaniepokojeni faktem, że nie chciał chodzić do szkoły. W końcu wyznał im, że jest okradany i maltretowany przez starszych "kolegów". Wstępne dochodzenie potwierdziło jego wersję wydarzeń. - Starsi chłopcy zostali przewiezieni do Policyjnej Izby Dziecka, młodszy został przekazany pod opiekę rodzicom. O dalszych losach nieletnich zdecyduje sąd rodzinny - wyjaśnia Aleksandra Nowara, rzecznik rybnickiej policji.