Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwóch chętnych do kupna czechowickiej kopalni Silesia

Jacek Drost
Nadal ważą się losy czechowickiej Silesii
Nadal ważą się losy czechowickiej Silesii Fot. Łukasz Klimaniec
Punktualnie o godz. 9.00 upływał w czwartek termin składania ofert na zakup przynoszącej straty czechowickiej kopalni Silesia.

Chwilę później było już wiadomo, że swoją przyszłość z kopalnią chcą związać dwie firmy - jedna to spółka pracownicza, która powstała zaledwie przed kilkoma tygodniami, o drugiej na razie nic nie wiadomo.

Obie oferty zostaną otwarte 28 października o godzinie 10

- Ofertę złożył nasz prezes o godz. 8.38. Niemożliwe stało się możliwe - opowiadał uszczęśliwiony Dariusz Dudek, przewodniczący Solidarności w Silesii, który jeszcze w nocy ze środy na czwartek do bladego świtu brał udział w przygotowywaniu dokumentów. Później wziął szybką kąpiel, przebrał się i pojechał do Katowic, by ze swoim wiceprzewodniczącym asystować przy składaniu papierów.
O samej ofercie Dudek nie chciał rozmawiać. Wyjaśnił, że spełnia ona warunki stawiane przez Kompanię, a nauczony doświadczeniem dwóch poprzednich - nieudanych przetargów - woli milczeć, zwłaszcza na temat inwestora strategicznego, którego spółka szukała w ostatnich tygodniach.
- Do czasu otwarcia ofert będziemy milczeć, nie chcemy spalić tematu - mówi Dudek.

Przedsiębiorstwo Górnicze Silesia, bo tak nazywa się spółka, którą założyli pracownicy, powstało we wrześniu tego roku. Akces do niej zgłosiło ponad 500 osób, które zgromadziły kapitał - ok. 70 tysięcy złotych. Ponad połowa pracowników wniosła minimalny wkład w wysokości 50 złotych, pozostali od 100 zł do 2 tys. zł. Jej prezesem został Krzysztof Tytko, były dyrektor kopalni Czeczott w Woli.
- Jestem prezesem od dwóch tygodni. Pracowałem w różnych miejscach, ale takiego zaangażowania załogi jeszcze nie widziałem - komplementował wczoraj górników z Silesii Tytko. Dodał, że na razie spokojnie czeka na otwarcie ofert. Przez ostatni miesiąc poznawał kopalnię i ma o niej dobre zdanie.
- Załoga jest wykwalifikowana i po restrukturyzacji, zaplecze wydobywcze również jest. Nakłady poniesione przez inwestora na doinwestowanie kopalni zwróciłyby mu się po 7-8 latach - tłumaczył Tytko. Podkreśla jednak, że jest to uzależnione od koniunktury na węgiel. A ta zmienia się z miesiąca na miesiąc. W ubiegłym roku tona węgla w porcie kosztowała 200 dolarów, teraz zaledwie 70.
- Widzę jednak szanse dla Silesii - stwierdził prezes.

Zbigniew Madej, rzecznik KW, nie chciał zdradzić, jaka firma złożyła drugą ofertę. Przypomniał jedynie, że memoranda w sprawie nabycia kopalni wykupiło wcześniej sześć podmiotów. - 28 października o godz. 10 odbędzie się jawne posiedzenie komisji z udziałem oferentów. W porządku obrad będzie otwarcie i sprawdzenie zgłoszonych ofert. Następnie komisja podejmie decyzję o dopuszczeniu ofert do dalszego postępowania, którego końcowym etapem będzie zaproszenie do rokowań w sprawie sprzedaży kopalni - poinformował Madej.

Do trzech razy sztuka
Kopalnia Silesia już dwa razy była wystawiana na sprzedaż. Oba przetargi zakończyły się niepowodzeniem. Związkowcy mówią: - Do trzech razy sztuka.
Pierwszy przetarg, w którym uczestniczył szkocki koncern Gibson Group, został w ubiegłym roku w ostatniej chwili unieważniony, bo Szkoci nie dopełnili formalności. W połowie lutego tego roku Kompania Węglowa ogłosiła drugi przetarg. Zainteresowanych zakupem było kilka podmiotów. Na placu boju została polska spółka akcyjna Enea, potentat w branży energetycznej. Związkowcy i pracownicy wiązali z Eneą duże nadzieje. Jednak w czerwcu zarząd Enei ogłosił,
że odstępuje od przetargu. Nad kopalnią znów pojawiło się widmo likwidacji, ale 1 września KW ogłosiła trzeci z kolei przetarg.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera