Bariera nie tylko zatrzyma niechcianych gości, ale również ma sprawdzać, czy urzędnicy są obecni w pracy.
- Niedługo przy szlabanie pojawi się specjalne urządzenie z czytnikiem, który będzie skrupulatnie rejestrował wszystkie wjazdy i wyjazdy naszych pracowników. W ten sposób nikt nie oddali się bez powodu z urzędu w godzinach pracy - mówi Wojciech Mitko, sekretarz w wodzisławskim magistracie.
Już wcześniej urzędnicy musieli "meldować" się u prezydenta i w holu jego budynku odbijać kartę każdego dnia po ośmiu godzinach pracy. Kontrole obecności wprowadzono po tym, jak prezydent odwiedził pewnego dnia Urząd Stanu Cywilnego na kilka minut przed jego zamknięciem. Podobno wewnątrz zastał już tylko sprzątaczkę...
- Podobne urządzenia wprowadzono w wielu urzędach w naszym województwie. Nowy czytnik zainstalowany przy szlabanie zdecydowanie ułatwi całą sprawę. Nikt nie będzie musiał nadrabiać drogi, żeby wpisać się do zeszytu - mówi Mitko. Szlaban, który kosztował kilka tysięcy złotych, zamyka też drogę do urzędu mieszkańcom, którzy często mimo zakazu wjeżdżali na plac przed urzędem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?