Jednym z nich jest Gerard Kostyra. Jest niepełnosprawny i po domu porusza się na wózku. Sąsiadka pożyczyła mu termowentylator, którym dogrzewa pokój. Ale już o kąpieli nawet nie chce myśleć. Ma nadzieję, że dzięki wyuczonej oszczędności nie zbankrutuje płacąc wyższy rachunek za prąd. Mężczyzna nie ma ciepła nie z własnej winy. Wspólnota, do której należy jego budynek, zarządziła podpięcie mieszkań do linii Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Katowice. Na tę ogromną, kosztującą ponad 750 tys. zł inwestycję, wspólnota zaciągnęła nawet kredyt. Jednak zarządca, który na zlecenie wspólnoty pilnuje wszystkich spraw związanych na przykład z remontami budynku, umowę z PEC podpisał dopiero... 9 września.
- Wniosek wpłynął stosunkowo późno - przyznaje Marek Kempka, w PEC dyrektor ds. rynku i ciepła. Zanim jeszcze zaczęły się prace przy budowie sieci CO, w mieszkaniach przy Piastowskiej i 3 Maja wyburzono piece węglowe, którymi teraz ludzie mogliby się dogrzewać.
Albert Wojakowski z ADM Chorzów Stary, zarządca budynku na pl. Piastowskim, przeprasza lokatorów niedogrzanych mieszkań. - Robimy wszystko, aby jak najbardziej skrócić ten czas - mówi. Udało się wynegocjować, by prace były prowadzone na dwie zmiany.
- Zakładam że do 10 listopada będziemy gotowi - zapowiada Kempka.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
