Gdy FBI depcze po piętach detektywowi Hoffmannowi, pokorny następca Jigsawa, z piekielnie perwersyjną przyjemnością wprowadza w życie wielki plan mistrza. Liczy, że finał śmiercionośnej gry z agentami, pozwoli ludziom zrozumieć znaczenie dzieła Jigsawa. Jak zwykle zamiast czasu zaczyna się odliczanie ofiar…
"Piła VI" to reżyserski nowicjat Kevina Greuterta, który do tej pory zajmował się siekaniem i zszywaniem w montażowni poprzednich filmów z krwawej serii. Możliwe, że najnowsza produkcja zyskała dzięki temu na dynamice.
- Ten film jest dużo bardziej brutalny od poprzednich. To może być najlepszy z dotychczasowych scenariuszy! - zachwyca się producent Mark Burg. Nie potwierdzam, nie zaprzeczam, bo dystrybutor nie zorganizował pokazu. Za to tym, którzy zaryzykują seans "Piły VI" życzę mile makabrycznego wczesnego Halloween!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?