Od kilkunastu dni dworca nikt nie sprząta. - Stacja kolejowa znajduje się na samej granicy ze Słowacją. Różni ludzie jadą do naszych południowych sąsiadów, wielu wysiada z pociągu także na zwardońskim dworcu. To wstyd, żeby tak zaniedbać dworzec. To fatalna wizytówka naszej miejscowości i kolei - uważa Andrzej Pawełek, mieszkaniec Zwardonia.
Przejeżdżają przez nią, rozpoczynają i kończą kursy głównie pociągi osobowe i przyspieszone należące do spółki PKP Przewozy Regionalne. W ciągu doby przewija się przez nią kilkadziesiąt składów. Pojawia się sporo osób. Kolej, poproszona o wyjaśnienie sprawy, odsyła nas z jednej do drugiej spółki należącej do PKP.
- Nie odpowiadamy za sprzątanie stacji. Gdy jednak nasi pasażerowie skarżą się na stan czystości dworca, wtedy przekazujemy te sygnały pod właściwy adres - tłumaczy Barbara Szczerek z katowickiego oddziału PKP PR.
Z kolei Jolanta Michalska z Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP w Katowicach poinformowała, że spółka odpowiada tylko za utrzymanie porządku wewnątrz budynku zwardońskiego dworca. Obowiązek porządkowania peronów należy natomiast do katowickiego Zakładu Linii Kolejowych PKP.
- We wtorek, najpóźniej w środę perony zostaną posprzątane. Później zlecimy wywożenie śmieci żywieckiemu PUK, z którym podpisujemy właśnie umowę - zapewniał wczoraj Janusz Żmuda, rzecznik spółki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?