Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stadion Polonii w Bytom dostanie tylko 1,5 mln zł

Bartłomiej Wnuk
Mikołaj Suchan
Zgodnie z zapowiedziami, na dzisiejszej sesji bytomskiej rady miejskiej stawili się kibice Polonii Bytom. Przyszli w ramach sprzeciwu wobec planów przesunięcia 8,5 mln zł na modernizację stadionu przy ul. Olimpijskiej z budżetu w 2010 na 2011 rok.

Ich obecność w ratuszu nie pomogła jednak klubowi. Bytomscy radni przyjęli Program inwestycyjny na lata 2009-2010, według którego na modernizację należącego do miasta stadionu w przyszłym roku trafi zaledwie 1,5 mln zł.

Kibice przyjęli tę wiadomość ze spokojem i w milczeniu opuścili gmach urzędu miejskiego, choć bytomska policja i straż miejska pozostawały w stanie podwyższonej gotowości w okolicy urzędu. Zapowiadają jednak, że być może już niebawem pod urząd powrócą, tyle że z transparentami i okrzykami. O swoich zamiarach władze Bytomia kibiców oficjalnie poinformowały podczas wtorkowego spotkania w ratuszu.

- Rozmowa była dość ostra i trwała niemal dwie godziny. Prezydent Bytomia zapowiedział, że w przyszłym roku z budżetu miasta na modernizację stadionu trafi nie więcej niż 1,5 mln zł. Dodał, że będzie się starał, by w 2011 roku ta kwota wynosiła 8,5 mln zł - przyznają kibice ze Stowarzyszenia Kibiców Klubu Polonia Bytom, którzy o planach prezydenta Piotra Koja i jego ekipy nieoficjalnie wiedzieli już wcześniej.

- Przed nami bardzo trudny budżet, który wymaga określonych cięć - tłumaczył wczoraj Koj.
Przypomniał, że za jego kadencji znacznie poprawiły się warunki gry i kibicowania przy Olimpijskiej. Władze Bytomia tłumaczyły też, że w obecnym stanie obiekt przy Olimpijskiej spełnia wszystkie wymagania stawiane przez PZPN klubom Ekstraklasy i Polonia Bytom także w przyszłym sezonie nie powinna mieć kłopotów z uzyskaniem licencji na grę w najwyższej polskiej lidze.

- A co, jeśli Polonia będzie miała możliwość gry w europejskich pucharach? - pyta Mariusz Wołosz, radny niezależny.

Andrzej Kijanka, dyrektor OSiR-u w Bytomiu, przypomina z kolei, że utrzymanie stadionu i boisk treningowych też sporo kosztuje.

- Nie rozumiemy, dlaczego miasto zamierza inwestować miliony w budowę centrum tańca na Rozbarku czy halę sportową w Szombierkach, skoro najlepszą promocją dla Bytomia jest Polonia - mówił w imieniu kibiców Maciej Zeiske z SKK Polonia Bytom.
- Jeśli miasto poszłoby wczoraj kibicom na rękę, to dzisiaj w ratuszu stawiliby się inni pokrzywdzeni ich kosztem mieszkańcy Bytomia: pacjenci, kierowcy czy uczniowie - komentuje Katarzyna Krzemińska- Kruczek, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Bytomiu.

Nad Polonią Bytom, która rozgrywa swoje mecze na stadionie należącym do miasta, zawisło nie tylko widmo cięć w budżecie gminy. Dziś na obiekcie przy Olimpijskiej mecze bytomskiej drużyny może oglądać nie więcej niż 5,5 tys. kibiców, przynajmniej tak wynika z wydanej w lipcu decyzji prezydenta Bytomia. Tymczasem z szacunkowych danych zgromadzonych przez miejscową policję wynika, że podczas piątkowego meczu z Ruchem Chorzów, czyli najstarszych derbów Śląska, na trybunach znajdowało się co najmniej 8 tys. widzów, a nieoficjalnie mówi się nawet o 11 tysiącach!

- Organizatorzy meczu nie zapanowali nad tym, co dzieje się na stadionie. Po skończonym spotkaniu przyjętą praktyką jest wypuszczanie z obiektu najpierw kibiców gospodarzy, a następnie gości. W ubiegły piątek około trzytysięczna rzesza kibiców Ruchu wymieszała się z pięcioma tysiącami kibiców Polonii - relacjonuje asp. szt. Adam Jakubiak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu.
To, czy doszło do złamania przepisów ustawy i kto personalnie jest za to odpowiedzialny, sprawdzają bytomscy policjanci.

Informacje przygotowane przez Śląską Komendę Wojewódzką Policji w sprawie złamania przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych trafiły również na biurka wojewody śląskiego i prokuratora okręgowego.

Niedotrzymanie przez organizatora warunków wydanego zezwolenia może skończyć się dla niego grzywną, a nawet ośmioletnią karą więzienia.

- Dopóki do klubu nie wpłynie pismo z policji, które już otrzymały media, nie będziemy niczego komentować - mówi Marek Pieniążek, dyrektor do spraw marketingu Polonii Bytom.
Sytuację chętnie komentują za to kibice.- Słyszeliśmy głosy, że stadion może zostać zamknięty przez wojewodę - mówi Maciej Zeiske.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!