Jego powodem jest m.in. krytyczna sytuacja finansowa placówki i, jak twierdzi załoga, brak woli rozwiązania trwającego od czterech miesięcy sporu zbiorowego z pracodawcą. W głosowaniu wzięło udział ponad 220 osób, czyli 70 procent uprawnionych do oddania głosu.
"Tak" dla protestu powiedziało 82 procent przystępujących do referendum. Na pytanie dotyczące wprowadzenia proponowanego przez dyrektora Władysława Perchaluka modelu przekształcenia szpitala sprzeciw wyraziło aż 93 procent załogi.
Chodziło o zachowanie oddziałów zabiegowych i rozwój działalności pielęgnacyjno-zabiegowej albo zachowanie dotychczasowych oddziałów przy zmniejszeniu ich powierzchni. Według pracowników lecznicy oznacza to jedno: mieszkańcy będą musieli się leczyć poza granicami Piekar, a reorganizacja równać się ma likwidacji jedynego szpitala w mieście. Odpowiedź na trzecie i ostatnie pytanie w ankiecie miało oddać stopień zaufania, jakim darzy załoga szpitala dyrektora. W tym miejscu zdania były podzielone. 53 procent głosujących nie chce, by Perchaluk nadal sprawował swoją funkcję. Za jego pozostaniem na stanowisku opowiedziało się 43 procent pracowników. Spory procent stanowiły głosy nieważne. W najbliższym czasie dowiemy się, w jaki sposób będzie przebiegała akcja protestacyjna w szpitalu.
Wczoraj późnym popołudniem przedstawiciele związków zawodowych ze szpitala mieli spotkać się z piekarskimi radnymi, by przedstawić im szczegółowe informacje o sytuacji w lecznicy. Jak przyznają, strajk jest nieunikniony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?