Procesję po raz trzeci organizowało Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży diecezji bielsko-żywieckiej.
- Korowód świętych to szczególne nabożeństwo ku czci świętych. Staramy się zebrać jak najwięcej relikwii z naszej diecezji. W dniu, gdy świat żyje halloween i sprawami związanymi z okultyzmem, chcemy przypomnieć ludziom o pozytywnych przykładach. Pokazać, że byli tacy ludzie jak św. Barbara czy błogosławiona Karolina. To święci, z których można brać dobry przykład - tłumaczył Piotr Kozieł, prezes KSM diecezji bielsko-żywieckiej.
Korowód rozpoczął się od prezentacji relikwii i życiorysów świętych w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej. Po modlitwie różańcowej prawie dwieście osób przeszło w korowodzie z pochodniami do katedry pw. św. Mikołaja. Niesiono ponad trzydzieści relikwii m.in. św. Franciszka, św. Jana Nepomucena, św. Jana Vianney i św. Jana Kantego.
- Dla ludzi wierzących korowód to manifestacja wiary w świętość, jako nadrzędny i ostateczny cel naszego życia - podkreślił ks. Piotr Bączek, asystent diecezjalnego KSM. - To wzywanie, by ludzie nie rezygnowali ze świętości tak łatwo. Aby nie tłumaczyli sobie, że żyjemy w czasach, gdzie trudno być święty. Każde czasy mają swe problemy. Święci to nasi przewodnicy, którzy wyznaczali nam drogę.
Hasłem tegorocznego korowodu było zdanie Gdzie życie jest święte, tam życie ma wartość. Korowód wpisywał się w program roku duszpasterskiego Kościoła w Polsce Otoczmy troską życie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?