- Zarządca, którym jest spółka mieszkaniowa "Paryż" szuka lokali zastępczych. Pomaga też miasto. Na razie sześciu rodzinom awaryjnie zapewniono rezerwację kilkunastu noclegów w hotelu OSiR. Okazało się bowiem, że pod wpływem wybuchu, ściana uległa odchyleniu o ok. jeden centymetr - mówi Eugeniusz Kubień, szef Biura Zarządzania Kryzysowego w Starostwie Powiatowym w Będzinie.
W mieszkaniu gdzie wybuchł gaz, wyleciały dwa okna, w kuchni i w pokoju, popękały też ściany i sufit. Do pęknięć ścian i okien doszło także w sąsiednich mieszkaniach. Budynek należy do Spółki Restrukturyzacji Kopalń S.A.
Do wybuchu doszło w niedzielę rano, około godziny 9.30. Służby ratownicze ewakuowały jedenaście osób. Tlące się elementy mieszkania dogaszały cztery zastępy Państwowej Straży Pożarnej. Jak udało się ustalić policji, 58-letni właściciel jednego z mieszkań nie zachował ostrożności przy korzystaniu z kuchni gazowej, podłączonej do butli z gazem propan-butan.
- Właściciel mieszkania z poważnymi poparzeniami ciała został odwieziony do Centrum Oparzeń w Siemianowicach Śląskich - mówi podinsp. Monika Francikowska, rzeczniczka będzińskiej policji.
W czasie zdarzenia, mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Miał go prawie 1,8 promila we krwi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?