Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bojkot matematyki na próbę

Katarzyna Piotrowiak
morguefile.com
Dzisiaj uczniowie klas trzecich szkół ponadgimnazjalnych będą pisać próbną maturę z matematyki. Królowa nauk wraca na egzaminy jako przedmiot obowiązkowy po dwudziestu latach przerwy.

- To będzie porażka. Ale szykuje się bojkot - piszą internauci na portalu kibice.net i namawiają do niego innych. - Nie tędy droga - ostrzega uczniów Roman Dziedzic, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Jaworznie.

W województwie śląskim maturę będzie zdawało 48 tys. uczniów z 900 szkół. To pierwsza próbna matura, w której zastosowanie będą miały ścisłe procedury egzaminacyjne. Będzie tak samo jak na prawdziwym egzaminie. Uczniowie wejdą na salę za okazaniem dowodu tożsamości, usiądą w ławkach według numeru PESEL, dostaną zalakowane arkusze dostarczone nad ranem przez kuriera. Organizatorzy próbnej matury zrezygnowali tylko z zapraszania do szkolnych komisji nauczycieli-egzaminatorów z innych szkół, żeby nie dezorganizować lekcji.

Tymczasem w eter poszła informacja, że od wyników próbnej matury będzie zależał poziom majowych egzaminów. Uczniowie wpadli na pomysł, że jak gorzej napiszą, to w maju dostaną łatwiejsze zadania.

Maturzysci, akcja na 3 listopada! Piszemy próbną z matmy najgorzej jak się da, wtedy na główną maturę ułożą prostsze zadania! Czyli: 2+2=5. Powodzenia - apeluje jeden z internautów.

Dyrektor OKE tłumaczy, że uczniowie zrobią sobie krzywdę bojkotem. - Każda matura próbna ma swoje cele. Najważniejsze, żeby uczeń miał możliwość przyjrzenia się arkuszowi egzaminacyjnemu, sprawdzenia, ile czasu zajmuje rozwiązanie zadań, poznania stopnia trudności oraz stanu swojego przygotowania. Bojkot nie ma sensu. Oddanie czystej kartki, wcale nie oznacza, że nie będą musieli rozwiązywać zadań w maju. Wymagania dotyczące matury z matematyki, która będzie zdawana w 2010 roku zostały ustalone rozporządzeniem ministerstwa edukacji, od dawna publikowane są przykładowe zadania. Jeśli więc uczniowie zbojkotują egzamin, ich nauczyciel nie będzie wiedział w czym należy im jeszcze pomóc przed majowym sprawdzianem - mówi Roman Dziedzic.

Niektórzy już próbowali zmierzyć się z matematyką na nieformalnym egzaminie zorganizowanym przez nauczyciela. Napisałem najgorzej jak się da, czyli w zadaniach zamkniętych zaznaczyłem od góry do dołu odpowiedziB, a w otwartych rysowałem sobie herb mojej drużyny. Skończyło się tym, że miałem wynik 4 proc. i wylądowałem u dyrektora po naganę - opowiada internauta.

Wyniki dzisiejszego egzaminu próbnego będą znane w połowie grudnia. Do sprawdzania prac w województwie śląskim zostało zaangażowanych 600 egzaminatorów.

Nieoficjalnie nauczyciele i dyrektorzy szkół obawiają się o wyniki. - Uczę przyszłe fryzjerki, naprawdę się martwię - mówi nauczycielka z Zabrza. - Sądzę, że wyniki będą bardzo przeciętne. Uczniowie powinni bez większego wysiłku zebrać tyle punktów, żeby wystarczyło na 30 proc., jednak wśród przystępujących do egzaminu jest wielu bardzo słabych. W tej sytuacji najważniejsze będą opanowanie, umiejętność koncentracji oraz czytania tekstu ze zrozumieniem - mówi Ewelina Szmigiel, matematyczka z katowicko-częstochowskiego oddziału Stowarzyszenia Nauczycieli Matematyki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Bojkot matematyki na próbę - Dziennik Zachodni