Trener Ryszard Wieczorek zaordynował więc im zajęcia na siłowni. Natomiast po obiedzie, gdy wyszło słońce, jego podopieczni zmierzyli się w wewnętrznej gierce.
- Walka była zacięta, widać, że chłopcy rywalizują o miejsce w składzie na nadchodzący sezon - komentował dyrektor sportowy Krzysztof Hetmański.
Niewykluczone, że konkurencja od dziś będzie jeszcze mocniejsza.
- Jest szansa, że wreszcie dołączy Peruwiańczyk Willy Rivas. Wszystko zależy od połączenia lotniczego. Wolelibyśmy, żeby wylądował w Monachium albo w Salzburgu, bo odebranie go z Polski wiązałoby się z długą podróżą - nie ukrywa Hetmański.
Gdyby Peruwiańczyk zdążył dojechać wczesnym popołudniem, to powinien wystąpić w sparingu z Panathinaikosem Ateny, który zostanie rozegrany o godzinie 18.00 w Irdning, leżącym 100 km od Salzburga. - Pracujemy już nad kolejnym rywalem, bo Fenerbahce wycofało się w ostatniej chwili - dodał Hetmański.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?